Bramkarz Bolton Wanderers, Jussi Jaaskelainen przedłużył kontrakt z "Kłusakami" i pozostanie na Reebok Stadium do 2008, a tym sposobem, zakończyły się wszelkie spekulacje, w których Fin był łączony m.in z Czerwonymi Diabłami.
30 letni goalkeeper, złożył podpis na piśmie po sobotnim, przegranym 1 - 2 meczu, z Manchesterm United, na własnym boisku.
W ostatnich miesiącach, było sporo spekulacji na temat jego przyszłości, ponieważ rozmowy kontraktowe, zostały przerwane z powodu braku zarobków.
Jaaskelainen, który dołączył do Boltonu w 1997, był w przeszłości łączony m.in z Arsenalem Londyn i Manchesterem United. Piłkarz nie miał jednak nigdy żadnych wątpliwości, że chce pozostać w klubie.
"Trwało to od dłuższego czasu, ale musiałem wszystko przemyśleć." - powiedział Fin dla oficjalnej strony klubowej. "Jestem tutaj szczęśliwy, a klubowy sztab jest wspaniały i bardzo pomógł mi w mojej karierze.
Jaaskelainen wierzy, że mógłby kontynuować postępy pod wodzą Sama Allardyce'a.
"Jestem tu od dziewięciu lat i ciągle idziemy do przodu. Nie znajdujemy się jeszcze na takiej samej pozycji, jak w poprzednim sezonie, ale nadal idziemy w przód i wierzę, że jeszcze dużo osiągniemy. Uczciwie przynam, że nie osiągnęlismy jeszcze wszystkiego, na co nas stać. Jak dobrze pójdzie, to może zakończę swoją karierę w Boltonie, choć nie rozmyślam o dalszych latach, których nie obejmuje mój nowy kontrakt." - zakończył Skandynaw.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.