W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Prezydent UEFA, Aleksander Čeferin, zdecydował, że to Éric Cantona otrzyma tegoroczną nagrodę za swoje osiągnięcia w dziedzinie futbolu.
» Éric Cantona rozegrał 174 spotkania w koszulce Manchesteru United
Francuz bronił barw Manchesteru United w latach 1992–1997 i w tym czasie sięgnął po cztery tytuły mistrzowskie, trzy Tarcze Wspólnoty oraz dwa Puchary Anglii.
- Ta nagroda nie docenia wyłączenie piłkarskich osiągnięć Érica, lecz także honoruje to, jaką jest osobą. Éric Cantona to człowiek, który odrzuca kompromisy i broni swoich wartości - stwierdził Čeferin.
- Éric zawsze mówi to, co myśli i wkłada całe serce we wspieranie spraw, w które wierzy - dodał prezydent UEFA.
Cantona otrzyma nagrodę z rąk Aleksandra Čeferina już w najbliższy czwartek.
mufcforever1811: Nie ma już dzisiaj takich piłkarzy, mam na myśli charakter. Ostatnim wojownikiem, przynajmniej u nas był Roy. Myślę, że to nie tylko wina zmian pokoleniowych, że na boiskach mamy tylko panienki. Zaostrzone fairplay, var i inne takie spowodowały, że taki Roy długo by nie pograł. Jedna brutalna kosa i od razu zawieszenie na 10 meczy, kara finansowa i hejt w mediach. Nie mówie że to źle, bo zdrowie zawodników jest najważniejsze. Jest jak jest i zawodników typy Roy, Gatuso, Jeremis już nie będzie. Tak mi się wydaje.
WizjaMANUTD:Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.08.2019 12:35
Teraz zawodnicy tego typu nazywani sa glupkami i brutalami, np. Diego Costa, Veratti, Pepe (ten z realu), Ramos (on do tego jest jeszcze cwany), Sissoko. Oczywiscie nie sposob ich przyrownac do Roya czy Cantony umiejetnosciani, ale wyrozniaja sie charakterem, zadziornoscia i brutalnoscia. Jest tez taki Kante, Naingolan, Vidal, ktorzy graja dosyc agresywnje i sa przy tym charakterni.
mufcforever1811: Zgadzam się, tylko troszke bardziej agresywna gra, to nie to o co dokońca mi chodziło. Myślałem, choć tego nie napisałem, że taki Roy potrafił wydzrzeć się na swojego, by się w meczu ogarnął, a taki Kante? Nie widziałem by kiedykolwoek coś mówił, ale tak....ogólnie zgadzam się z Tobą!
Chestnut: Ostatnim wojownikiem u nas to był Rooney. :)
Samo wydzieranie się na swojego nie jest zbyt dobrym pomysłem, musisz wiedzieć jak to zrobić i kiedy to zrobić, bo zamiast poprawić jego grę możesz go kompletnie dobić. Duże lepiej jest powiedzieć nic się nie stało, graj dalej, wierzę w Ciebie, będzie dobrze.
mufcforever1811: Zgadza się Chesnut, ale po takim ocjrzanie od swojego...gościa z charakterem i szefa szatni dowiesz się ile wart jest ten ochrzaniany, bo albo się załamie i pokaże światu że jest panienką, albo weźmie się do roboty. W każdym razie jak za granie padaki nikt mu nic nie powie, to będzie myślał, że wszystko jest ok.
Chestnut: To nie jest takie proste jak Ci się wydaje. Chłopak może też pochodzić z patologicznej rodziny, gdzie były kłótnie, krzyki może dochodziło do przemocy i nie jest tak silny psychicznie, to może doprowadzić raczej do załamania niż do pobudzenia go do walki. Dlatego trzeba wiedzieć kogo pogłaskać, a na kogo wydrzeć japę.
mufcforever1811: ....i znowu się z Tobą zgadzam, ale czy naprawde uważasz, że MU lub inny wielki klób to miejsce dla takich ludzi? Myśle że taki Martial, to osoba o której piszesz. Nic nie wolno mu powiedzieć, bo się obrazi lub załamie (nie wiem nic o jego rodzinie). Ok....ludzi mamy różnych, z różnymi charakterami, ale chywa Ty jak i ja wolimy zawodników, na których krytyka działa mobilizująco.
Chestnut: Uważam, że piłka nożna jest dla wszystkich. Ja zawsze bawiłem się piłką, nigdy nie byłem dobry, ale byłem szczęśliwy, a mój starszy brat był właśnie takim Royem, który cały czas mnie krytykował i brał piłkę nożną bardzo poważnie co kończyło się przeważnie moim płaczem. :)
rizx: Mamy charakternego (I trochę bezmyślnego) zawodnika- Rojo i jakoś nie ma tu zbyt wielu fanów. Prawda jest taka, że w dzisiejszych warunkach taki Keane czy Eric by sobie nie poszaleli:)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.