Solskjaer: Chcemy narzucać rywalom swoje warunki gry

Ole, rozmawiamy z Tobą przed środowym treningiem. To ostatnie zajęcia przed meczem z Tottenhamem. Czego spodziewasz się po chłopakach na tej sesji?
– Takiego samego nastawienia jak we wtorek, takiej samej koncentracji. Będziemy pracować nad wykańczaniem akcji, zagraniami w ostatnim sektorze. Piłkarze wykonali już fizyczną pracę, więc teraz chodzi o przygotowanie do tego ostatniego meczu.

Wtorkowa sesja była, sam to przyznałeś, najlepsza jeśli chodzi o intensywność i pracę wykonaną przez chłopaków?
– Tak, było intensywnie. Była odpowiednia koncentracja. Mieliśmy pojedynki 1 na 1, 2 na 2, było sporo wślizgów i fajna rywalizacja. Chłopaki zaprezentowali się wspaniale.

Biorąc pod uwagę tutejszą wilgotność, efekty pracy chyba powinny być widoczne, kiedy wrócimy do Manchesteru?
– Tak, trochę podróżujemy, więc i z tym sobie musimy radzić. Jedna sprawa to podróże, a druga upał i wilgotność. Staramy się nie przeładować zawodników na treningach. Chcemy natomiast, aby zawodnicy byli mocni fizycznie i psychicznie, kiedy zaczniemy ligę.

Mecz z Tottenhamem będzie najtrudniejszym z dotychczasowych spotkań. Co chcesz zobaczyć u zawodników w tym starciu?
– Odpowiednie nastawienie, intensywność, chęć gry naszym stylem. Chcemy narzucić rywalom swoje warunki i grać piłką. Taki jest też plan i chcemy to kontynuować, gdy zacznie się liga.

Widziałeś mecz Tottenhamu z Juventusem w International Champions Cup. To mecz towarzyski, więc pewnie będzie sporo zmian w obu zespołach, ale czy podejrzewasz w jaki sposób mogą zagrać z nami?
– Z Juventusem zagrali bardzo dobrze, wyglądali na mocny zespół. Na pewno było to trudne lato dla nich, bo przegrali w finale Ligi Mistrzów. Na pewno wrócą jednak do gry z takim samym głodem sukcesów jak my i będą chcieli zdobywać trofea.