Marcus Rashford jest zdeterminowany, aby przywrócić Manchester United na należne mu miejsce. Angielski napastnik w poniedziałek podpisał z Czerwonymi Diabłami nowy kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2023 roku.
» Marcus Rashford związał się z Manchesterem United nowym kontraktem, który obowiązuje do czerwca 2023 roku
Manchester United ma za sobą kiepski sezon. Drużyna zajęła dopiero szóste miejsce w Premier League i nie zagra w najbliższej edycji Ligi Mistrzów.
– Podpisanie nowego kontraktu jest dla mnie wielką sprawą i napawa mnie dumą – mówi Rashford w rozmowie z The Times.
– Manchester United to jedna wielka rodzina. W niektórych klubach tego nie ma, tam to tylko kluby piłkarskie. To dlatego Manchester United znaczy dla mnie coś więcej.
– Jestem też kibicem, więc ma to też wpływ na sferę emocjonalną. Powiedzmy, że przegrywamy mecz, to wtedy oddziałuje to na mnie bardziej niż powinno, bo jestem kibicem. Każdego dnia boli mnie to, gdzie teraz jesteśmy w porównaniu do tego, gdzie byliśmy w przeszłości. Używam tego jako motywacji. Dzięki temu jestem bardziej zdeterminowany, aby przywrócić klub na należne mu miejsce.
– Nie ma nic, czego pragnąłbym bardziej, niż ponowne zwycięstwo w Premier League, kolejny triumf w Lidze Mistrzów. Każdy tutaj zasługuje na zdecydowanie więcej, niż dajemy obecnie. Nie mam na myśli tylko fanów, ale również sam klub.
– Nie zasługują na to, aby być w miejscu, w którym jesteśmy obecnie. Jako piłkarze jesteśmy tymi, którzy mają szansę zapomnieć o przeszłości, o ostatnich 5-6 latach i przywrócić klub na właściwe tory.
Rashford dodaje, że Manchester United czeka dobra przyszłość pod rządami Ole Gunnara Solskjaera, który został następcą Jose Mourinho w ostatnim sezonie.
– Ole to czuje, wszystko rozumie. Był piłkarzem Manchesteru United. Wie jak możemy czuć się w określonych momentach, bo sam był w takich sytuacjach. Fakt, że rozumie nas lepiej niż zwykły menadżer sprawia, że od razu się wpasował – twierdzi Marcus.
Anglik pytany o to, czy rewolucja, którą planuje Solskjaer zda egzamin, odpowiada: – To mnie napędza każdego dnia. Gdybym w to nie wierzył, to nie wstawałbym każdego dnia i nie dawał z siebie 100%, aby przywrócić klub na należne mu miejsce.
– Wierzę w piłkarzy, w sztab szkoleniowy, w menadżera. Piłkarze też wierzą w menadżera. Jeśli mamy kiedyś to zrobić, to teraz nadszedł odpowiedni czas.
– Nie możemy doczekać się nowego sezonu. W jeden rok oczywiście wszystkiego nie zmienimy. Potrzeba 2-3 sezonów, ale czujemy, że jesteśmy gotowi, aby wykonać pierwszy krok i naprawdę pokazać ludziom, że jesteśmy Manchesterem United – dodaje Rashford.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.