Dwa gole Louisa Saha z West Brom ostatniej niedzieli były już 49 i 50 golem zdobytym przez trzech napastników United w sezonie 2005/06.
Ruud Van Nistelrooy zdobył już 22 gole we wszystkich rozgrywkach, Wayne Rooney zdobył 15, a dzięki dubletowi Saha w meczu z WBA, były napastnik Fulham ma już na koncie 13 goli i był bohaterem spotkania na The Hawthorns.
Francuz miał na koncie 12 goli w 12 występach, a w weekend kontynuował swoją bardzo dobrą współpracę z Wayne'em Rooney'em, a to utrzymało Ruuda Van Nistelrooy'a już w czterech ostatnich spotkaniach na ławce rezerwowych. Do tej pory, ta para zdobyła już 7 trafień.
Jednak 27-letni były zawodnik Fulham, powiedział, że rywalizacja w klubie może wyjść wszystkim tylko na dobre.
"Moim głównym celem jest zdobywanie bramek i gra w jak największej ilości meczów, a wy póĽniej cieszycie się tym futbolem." - powiedział Saha dla MUTV.
"Napastnicy chwalą siebie nawzajem i to oznacza, że jeżeli nie wykorzystam swojej sytuacji, to ktoś inny strzeli."
"Musisz strzelać jak najwięcej goli, ale każdy w drużynie może zrobić coś, co jest dobre dla nas."
Saha wie, że nie może popełniać błędów, bo nie jest pewniakiem w składzie i nadal musi polepszać swoją grę.
"Muszę nadal pracować." - dodaje. "Bardzo ważne dla mnie jest utrzymanie obecnej formy. Nie mogę o sobie powiedzieć, że jestem wielkim snajperem, ale będę pracował cały czas i w moim umyśle tkwi chęć osiągnięcia tego celu." - zakończył.
Ruud Van Nistelrooy - 34(4)*, 22 gole
Wayne Rooney - 37(4), 15
Louis Saha - 15(18), 13
* - mecze rozpoczęte na ławce rezerwowych
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.