Gallagher: United po prostu kupują indywidualności

Fenek: Tak długo jak partacz będzie odpowiadał za transfery nie wrócimy na szczyt.

joyrider: Fragment o United niestety prawdziwy, ale to, że się nikt nie zbliży do nich to już przesada. Liverpool zaszedł dalej w LM, a mistrzostwo przegrał o punkt.

adam166621: Dużo w tym racji, patrząc na charakterystykę poszczególnych piłkarzy w naszym składzie, nie widać żadnej spójności, żadnego pomysłu na budowanie drużyny, żadnej wizji, kupujemy piłkarzy i nie mamy na nich pomysłu, chyba tylko po to żeby zaspokoić oczekiwania kibiców, jako najprostszy przykład można podać nadmiar LP i deficyt PP i my w takiej sytuacji bierzemy Sancheza jako kolejnego LP, jeśli chodzi o linie ataku którą tworzą załóżmy Martial Lukaku Lingard, Belg jest typem napastnika żyjącego z podań, których nie dostanie od Martiala (jego atuty to szybkość drybling i strzał) a tym bardziej od Lingardinho (on to nic nie umie po za bieganiem) za to gdy w kadrze gra z Hazardem i KDB którzy mogą go obsłużyć, nagle staje się bramkostrzelny. Popatrzmy jak budowana jest drużyna Liverpoolu, tam każdy zawodnik pasuje do wizji gry i ma określony profil, pomocnicy mają być wybiegani, dobrzy w pressingu i każdy ŚP w składzie taki jest, atak tworzą zawodnicy szybcy i kreatywni, obaj boczni obrońcy także wybiegani oraz potrafiący wspomóc atak. Widać jasno jak ten zespół chce grać, kupują piłkarzy pasujących do ich stylu, mają na nich pomysł. U nas jest zupełnie przeciwnie, kupujemy a potem się zastanawiamy gdzie gościa upchać, co z nim zrobić, zero pomysłu na zespół, brak jakiejkolwiek spójności i zdefiniowania tego jak chcemy grać. Szacunek dla Siwego że tym zlepkiem kopaczy potrafił wygrać cokolwiek i zająć 2 miejsce w lidze, co też ukryło chwilowo problemy tej kadry, które wyszły w tym sezonie. Przed Ole dużo pracy z ogarnięciem tego burdelu.

pbskarpy: Przypominam kto walczyl o Sanczeza. Podobno my i city. My go kupilismy tylko dlatego, ze chcielismy uprzedzic MC. Tylko dlatego.

EricKing: Nikt się nie zbliży... A liverpool caly jeden punkt starty, wiec już ktoś się zbliżył.

NoLogo: Czyim kibicem by nie był to o tym, że aktualnie United to zlepek indywidualności, a nie drużyna mówi prawdę. Tylko, że taką prawdę to wiele osób i nie raz już mówiło na przestrzeni minimum ostatnich 2 sezonów czyli w sumie nic nowego, ani odkrywczego nie powiedział.

Cisco: Nie obrażajcie go, facet ma rację.

Joker7: jakos w 1 sezonie pan guardiola ledwo zalapal sie do LM !
nikt sie nie zblizy? w nastepnym sezonie bedzie VAR i wszystko sie zmieni;] pan Guardiola znowu nie wygra LM i nie wygra PL i go zwolnia albo sam odejdzie

TuhajBej: Jedyne czego tu brakowało to wypowiedzi tego śmiesznego i nadętego pajaca z wiecznym bólem tyłka o United. To że City to dobrze i mądrze zarządzany klub to fakt, ale należy zadać sobie pytanie gdzie by byli gdyby nie pieniążki szejków :) United na przestrzeni lat wypracowało sobie markę pisząc piękną historię, która niestety odeszła wraz z Fergusonem. Prawda jest taka że kibice City przez lata musieli oglądać nasze plecy i to United jest najbardziej utytułowanym klubem w Anglii a nie City. City póki co mają na swoim koncie mniej tytułów Anglii niż Aston Villa czy Everton więc z czym do ludzi. Kryzys dopada prędzej czy później każdą większą drużynę, więc cieszcie się że macie swoje 5 minut panie Gallagher, bo w przyszłości różnie może z tym być :) A gadanie że nikt nie jest w stanie zbliżyć się do City po zwycięstwie zaledwie 1 pkt nad Liverpoolem to już nawet nie hipokryzja tylko zwykła ignorancja która w pełni podsumowuje tego jakże poważnego "eksperta". Nie mówiąc już o tym że w finale LM nie ma miejsca dla City, które zostało pięknie wyjaśnione przez Tottenham :)

smutny87: powiedzieć,że nikt się nie zbliży do city po sezonie w którym wygrali mistrzostwo jednym punktem jest lekko śmieszne

rvn10: Gdyby nie szejki panie Gallagher to byście dziś grali w Championship.