Danny Murphy, który w przeszłości bronił barw między innymi Liverpoolu czy Fulham, wypowiedział się na temat sobotniej konfrontacji Manchesteru United z West Hamem.
» Czerwone Diabły, pomimo niezbyt przekonującego występu, zdołały pokonać West Ham na Old Trafford
Czerwone Diabły zwyciężyły w niej 2:1 po dwóch rzutach karnych wykorzystanych przez Paula Pogbę. Sami zawodnicy United mieli jednak sporo zastrzeżeń do własnej gry.
- Spotkanie było dosyć otwarte. Ole był bardzo szczery w ocenie swojego zespołu. United dopisało nieco szczęścia, zwłaszcza biorąc pod uwagę ich skład w tej rywalizacji - powiedział Anglik.
- Możesz dokonać zmian w składzie przez kontuzje czy zawieszenia, a w Manchesterze United brakowało wielu piłkarzy. West Ham miał okazję zaatakować i wrócić do gry. Gra toczyła się od jednej do drugiej bramki. Miło było na to popatrzeć.
- W początkowych fragmentach Pogba grał na wysokości Freda, a napastnik próbował sprawiać trudności West Hamowi. To sprawiło, że konfrontacja przypominała mecz pucharowy. Fani United od dłuższego czasu rozmawiali o negatywnej taktyce i niewystarczającej liczbie strzelanych goli. Trzy punkty to trzy punkty - dodał Murphy.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.