Konferencja prasowa Solskjaera przed meczem z Barceloną

SYTUACJA KADROWA
Wtorkowy trening Manchesteru United opuścili Nemanja Matić, Ander Herrera, Eric Bailly i Antonio Valencia. Solskjaer pytany o stan zdrowia tej czwórki odpowiada: – Wciąż mamy nadzieję, że Nemanja będzie gotowy. Ander prawdopodobnie nie zagra. Antonio i Eric na pewno nie zagrają.

– Marcus Rashford potrzebował dodatkowej rozgrzewki. Mam nadzieję, że nie było żadnej negatywnej reakcji. Nie wziął udziału w tej bardziej rozrywkowej części treningu. Zobaczymy jutro. Oby był gotowy do gry.

– Alexis Sanchez po raz pierwszy trenował z zespołem. Rehabilitacja już za nim, jest wolny od urazów. Trenował z drużyną, prawdopodobnie znajdzie się w składzie na mecz z West Hamem United. W środę nie zagra.

NAJTRUDNIEJSZY SPRAWDZIAN?
– Każdy mecz jest tym najważniejszym. Oczywiście kiedy dostajesz Barcelonę, biorąc pod uwagę jakość tej drużyny, musisz wskoczyć na wyższy poziom. Wiemy, że musimy zagrać najlepiej jak potrafimy. Nie zrobiliśmy tego w meczu u siebie z PSG. Wynik rewanżowego starcia daje jednak piłkarzom i kibicom wiarę.

POWSTRZYMAĆ MESSIEGO
– Jaki plan trzeba mieć, aby powstrzymać jednego z najlepszych na świecie? Tak jak mówił Chris Smalling, nie możemy się doczekać tego pojedynku. W tym sezonie graliśmy przeciwko Cristiano Ronaldo i Kylianowi Mbappe. Mieliśmy także Hazarda w Chelsea. Suarez, Coutinho i Messi sprawią, że nasi obrońcy będą musieli być cały czas w gotowości. Zobaczymy, jak poradzimy sobie jutro.

PLOTKI NA TEMAT POGBY
– Paul cieszy się na myśl meczu z Barceloną. Jest skoncentrowany na tym, aby zagrać jutro dobrze. Trudno mi sobie wyobrazić to, aby nie grał w Manchesterze United w kolejnym sezonie.

KONTRAKTY ROZPRASZAJĄ UWAGĘ PIŁKARZY?
– Nie zgodzę się z tym, jesteśmy skoncentrowani na meczu. Rozmowy trwają, a każdy skupia się na środowym spotkaniu. Wiemy, że jesteśmy w stanie stworzyć wyjątkową atmosferę. Będziemy potrzebować publiczności w takim meczu. Być może trochę deszczu, aby ten wieczór był wyjątkowy.

POWTÓRKA Z ROZRYWKI
Ole Gunnar Solskjaer jako piłkarz grał z Barceloną na Old Trafford w meczu, który skończył się remisem 3:3. Pytany, czy środowe starcie będzie równie ekscytujące, odpowiada:

– Zmierzą się ze sobą drużyny, które potrafią strzelać gole. Mają fantastyczną ofensywę, ale i defensywę. Zremisowaliśmy wtedy 3:3 u siebie i na wyjeździe. Jeśli mielibyśmy więc 6:6 i karne na Camp Nou, to chyba każdy byłby zadowolony. Obie drużyny wiedzą, jak zdobywać bramki. Wiemy też jak dobrze bronić i to postaramy się zrobić.

– W Lidze Mistrzów pada wiele dziwnych wyników. Nic nie rozstrzygnie się dopóki nie rozegramy tych 90 minut na Camp Nou. Trzeba zagrać najlepiej jak się potrafi i osiągnąć wynik, który będziemy mogli zabrać do Barcelony.

WYGRANIE LIGI MISTRZÓW
– Daliśmy sobie szansę na finisz sezonu w TOP 4, choć w okresie świąt nikt o tym by nie pomyślał. Wygranie Ligi Mistrzów jest możliwe, ale potrzeba szczęścia i najlepszych występów. Nie powiedziałbym natomiast, że zwycięstwo w Champions League byłoby łatwiejsze, niż finisz w TOP 4.

RADA OD SIR ALEXA
– Chodzi o sumę wszystkich moich doświadczeń z Barceloną i podziwianie tej drużyny. Zawsze patrzyłem na grę tej drużyny i zastanawiałem się, co bym zrobił w danej sytuacji. Oczywiście, że rozmawiałem na temat Barcelony z sir Alexem Fergusonem po losowaniu. Nie była to jednak szczegółowa rozmowa.

ATMOSFERA W SZATNI
– Pewność siebie jest wysoka. Chodzi o wynik meczu z Paris Saint-Germain i to w jaki sposób graliśmy w lidze. Myślę, że piłkarze i kibice uwierzyli. Przegraliśmy także spotkania, które powinniśmy wygrać. Po meczu z Wolves w FA Cup byliśmy bardzo rozczarowani.

– Dostrzegam w szatni napięcie, podekscytowanie. Nastrój przed meczem u siebie z PSG był inny. Wyciągnęliśmy wnioski z tamtego spotkania, w którym zmuszano nas do fauli. W europejskich pucharach trzeba być bardziej cierpliwym. Niektórzy piłkarze mają bowiem sztuczki w zanadrzu.

KARTKI
Pięciu zawodników zagrożonych jest zawieszeniem przed rewanżem, jeśli obejrzy kartę w środę. Solskjaer pytany o tę kwestię mówi: – Jest to istotne, kiedy dostajesz kartkę, a nie zdobywasz piłki. Roy Keane jest najlepszym przykładem na to, jak trzeba zareagować, kiedy wiesz, że nie zagrasz w kolejnym meczu. Wiemy, że nie możemy faulować rywala. Spójrzcie ile bramek z wolnych zdobył Lionel Messi. Trzeba uważać, bo sędziowie mogą gwizdać.

OCZEKIWANIA WOBEC POGBY
– Nie chodzi tylko o jednego zawodnika. Każdy piłkarz musi zagrać na najlepszym poziomie. Kiedy Paul gra swoje, to potrafi dyktować warunki meczu. Jego pracą jest bycie kreatorem, napędzanie drużyny. Oczywiście, że liczę na jego dobry występ.

POWRÓT PIQUE
– Grałem z Gerardem. Grałem w finale meczu rezerw. Zdobyłem bramkę, Gerard też wpisał się na listę strzelców. Kieran McKenna też wtedy trafił! Nie wiem, czy to mówi wam jak młody, albo jak stary jest!

– Pique przyszedł do nas jako młody chłopak, wierzyliśmy w niego. Być może miał pecha, bo trafił na okres, kiedy Vidić i Rio tutaj grali. Nie dostał więc tylu szans, na ile sobie zasłużył. Fajnie będzie go ponownie spotkać. Mam nadzieję, że poczuje się staro!