W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andreas Pereira i Scott McTominay nie mogą doczekać się najbliższego meczu Manchesteru United, w którym Czerwone Diabły zmierzą się z Barceloną w Lidze Mistrzów.
» Andreas Pereira nie może doczekać się meczu z Barceloną
– Grając przeciwko wielkim klubom stajemy na wysokości zadania – mówi Pereira w rozmowie z MUTV.
– Pokazujemy nasz charakter. Pokazujemy prawdziwego ducha Manchesteru United. Myślę, że po tym co pokazaliśmy w meczu z PSG, inne zespołu będą na to gotowe, okażą nam większy szacunek.
– Mogę sobie tylko wyobrazić, że atmosfera będzie niesamowita. Będziemy gotowi na to spotkanie. Mamy sporo czasu na przygotowanie się, kibice także. W weekend nie ma meczu, więc na pewno nie mogą doczekać się tego meczu.
Scott McTominay dodaje: – Nie ma znaczenia, kiedy grasz. Mecz mógłby być i za miesiąc, a każdy paliłby się do gry. Mamy fajną grupę chłopaków i każdy chcę pracować dla każdego.
– Wszystko może się zdarzyć, taki jest futbol. Jest wiele pozytywów w związku z wielkim meczem w Lidze Mistrzów. Trzeba się tym cieszyć. Musimy wyjść na boisko z uśmiechem i trzeba zagrać z pewnością siebie – stwierdza Scott.
Pierwszy mecz Manchesteru United z Barceloną odbędzie się 10 kwietnia na Old Trafford.
Czarny82r: Mnie tylko martwi liczba wejściówek na Camp Nou dla kibiców United. 4600 biletów na tak wielkim stadionie to kpina. Stadion liczy 99 354 miejsc więc nasi będą jak igła w stogu siana.
RoniBarca: Paradoksalnie ta ostatnia porażka może podziałać na United mobilizująco... ja nie przekreślam w żadnym wypadku MU! wręcz przeciwnie, uważam że szanse wynoszą 50/50! oczywiście Barca ma faktora X w postaci Leo ale PSG też miało Neymara :P będzie ciekawie, tak to widze
jesse: Taaaaak... w trzech meczach z Wolves ugraliśmy jeden remis a kopacze się nastawiają na Barcelonę. Kolejnego cudu nie będzie i Barca rozstrzygnie kwestię awansu w pierwszej połowie pierwszego meczu. Tak leniwi są obecni kopacze United.
simongr: MOLLAKA kibicuje diabłom już prawie ćwierć wieku i od czasu odejścia SAFa nie widzę na boisku takiego zacięcia, jak było za jego czasów. Brak walczaków, piłkarzy, którzy gryzą glebę, za to pełno u nas panienek, którym się wydaje. Był przebłysk nadziei po przejęciu sterów przez OGSa, chłopaki walczyli jak nigdy przedtem. Ostatnie trzy mecze, to zaś dramat. Patrzę na Pogbę i nie wierzę. Kolejny mecz przeszedł obok bardzo się nawet nie pocąc. Po co nam tacy ludzie? W jego miejsce wolałbym trzech, którym by zależało. Co z tego, że Pogba potrafi zagrać piłkę taka, że się szczękę zbiera z podłogi, jak robi to raz na kilka spotkań. Tak się ligi nie wygrywa, tak się LM nie wygrywa, z takim podejściem Barca nas zje i znowu trzeba będzie przełykać gorycz porażki. Kocham ten klub, ale znowu z coraz większym trudem oglądam mecze z ich udziałem, a chyba nie o to chodzi. Miało być 5 lat przebudowy, mija 6 rok i perspektywy na dobry sezon są co najmniej marne.
RoniBarca: simongr Barca też ma swoje problemy np w obronie. Nowy sezon to będzie prawdopodobnie nowe rozdanie, zobaczymy. A co do LM to różnie może być, jak napisałem piłkarze MU mogą spiąć tyłki na te zawody
jesse: MOLLAKA nie poradzę, że mylisz kibicowanie z fanatyzmem. Jak i komu tu kibicować? Pogbie? Sanchezowi? Maticiowi? To, że po odejściu Mourinho pokazali, że jak im się zachce to potrafią stawia ich w jeszcze gorszym świetle. To są kopacze bez cochones i nie kibicujący United!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.