W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Piłkarze Arsenalu w czwartkowy wieczór ulegli na wyjeździe ekipie Rennes 1:3 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy.
» Kanonierzy już w najbliższą niedzielę będą gościli Manchester United
Kanonierzy będą więc przystępowali w kiepskich nastrojach do najbliższej ligowej konfrontacji z Manchesterem United. Podopieczni Unaia Emery'ego wyszli na prowadzenie na Roazhon Park, lecz ostatecznie dali sobie strzelić trzy gole.
Londyński zespół zagrał w ustawieniu 4-2-3-1. W składzie Kanonierów zabrakło: Héctora Bellerína, Roba Holdinga, Danny'ego Welbecka oraz Alexandre Lacazette'a.
Jedyną bramkę dla gości zdobył Alex Iwobi. To właśnie Nigeryjczyk otrzymał najwyższą notę w swoim zespole od portalu WhoScored.com.
Najsłabiej wypadł za to Sokratis Papastatopulos, który wyleciał z boiska za dwie żółte kartki. Czwartkowego wieczoru miło nie będzie wspominał także zdobywca gola samobójczego, Nacho Monreal.
Czarny82r: Oni podłamani a my podbudowani, czy może być inne rozstrzygnięcie tego meczu niż zwycięstwo United? Skoro Rennes wbiło im trzy gole to my też nastrzelamy.
TweOczyZielone: Przydałoby się odskoczyć od Arsenalu, chociaż na chwilę. Trochę mogliby psychicznie odpocząć piłkarze, mimo to, że pewnie są ładowani po wczorajszym zwycięstwie. Nawet 3pkt mogą się okazać kluczowe na koniec, także wygrać to fali ligi mistrzów.
Romelu Lukaku - Belgijski Pogromca Szejków jest w gazie, czyżby 4 mecz i 8 bramek? :)
Diabelski97: Wraca Pogba i prawdopodobnie Martial, a młodzi wyrzucili PSG i są tak naładowani że nikt im nie straszny..Gramy z Arsenalem który ma pełne gacie (jak co mecz) więc najgorszy wynik to remis w co wątpię.. Jazda United !
SzarimMusty: Mecz o 6 pkt, przegrany będzie w ciężkiej sytuacji jeżeli chodzi o rywalizację o top4. No ale w tym meczu ważniejsze jest jak zareagują piłkarze. MU po cudownym awansie (nie do końca cudownej grze) i Arsenal po blamażu. Zarazem te wyniki mogą wyłonić zwycięzce przed meczem ale kto to będzie? Podbudowany/upojony zwycięstwem Manchester czy zdemotywowany/żądny rewanżu Arsenal. Oj mecz będzie przedni. Jutro kupie sobie krople na serce bo wraca to za co pokochałem MU czyli "Fergie Time".
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.