W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po otrzymaniu pierwszej wypłaty od Manchesteru United, Diogo Dalot z pewnością miał wiele możliwości wydania pieniędzy. Portugalczyk postanowił jednak odwdzięczyć się swojej pierwszej szkółce piłkarskiej.
» Diogo Dalot postanowił wesprzeć społeczność akademię futbolową w Bradze
Prezentem 19-latka dla Escola de Futebol O Fintas w Bradze był nowiutki autokar.
- Diogo Dalot wysłał nam podpisaną koszulkę Manchesteru United. Mieliśmy również okazję porozmawiać na Skype. Wtedy powiedział, żebyśmy wyszli przed budynek, gdzie czekał zaparkowany nowy autokar - powiedział założyciel i koordynator szkółki, Luis Travessa Martins.
- Pojazd jest nowy i został przystosowany do naszych potrzeb. To niesamowicie miła niespodzianka. Diogo zachował to w sekrecie. Powiedział, że chciał przeznaczyć pierwszą wypłatę w United na ten prezent. Jesteśmy bardzo małym klubem, więc każda pomoc jest mile widziana.
- Kiedy tylko Diogo przyjeżdża do Bragi, przychodzi nas odwiedzić. Ogląda mecze i rozmawia z młodymi zawodnikami. To inspiracja dla naszych podopiecznych - dodał Martins.
awe: zostawie tu komentarz z fb "Ja po pierwszej wypłacie w końcu mogłem zjeść coś więcej niż kajzerka z żółtym serem, mianowicie kupiłem najtańszą polędwicę sopocka oraz pomidorka. Złożyłem to w iście królewską kanapkę. Sok z pomidora ciekł mi po mordzie. Po chwili łzy wzruszenia rownież. To była fantastyczna chwila."
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.