Solskjaer: Wszedłem na boisko? Nie pamiętam!

Manchester United w sezonie 1998/1999 zmierzył się z Chelsea w VI rundzie FA Cup. Na Old Trafford padł bezbramkowy remis, a w powtórzonym spotkaniu piłkarze sir Alexa Fergusona wygrali 2:0. Solskjaer na murawie pojawił się w drugiej połowie meczu na Stamford Bridge.

– Wszedłem na boisko? Na pewno? Nie przypominam sobie! – mówi Solskjaer.

– Są mecze, o których się zapomina. Ale awansowaliśmy dalej. Aby awansować do finału trzeba pokonywać najlepsze drużyny.

– W 1999 roku pokonaliśmy Liverpool, Arsenal, Chelsea. Teraz też mamy trudne losowania, bo w ostatniej rundzie graliśmy z Arsenalem na wyjeździe, a teraz z Chelsea. To może być więc ten rok, w którym ma się pod górkę.

– Puchar Anglii jest zawsze ekscytujący. Nie możemy się doczekać. Spotyka się dwóch kandydatów do trofeum, więc będzie to konkretne pucharowe starcie.

Solskjaer dodaje, że oglądał ostatnie spotkanie Chelsea z Malmoe w Lidze Europy. – Widziałem ten mecz. Znam trenera Malmoe, Uwe Roslera. Spotkałem go kilka razy. Był też menadżerem Molde, więc chciałem, aby to było dla niego dobre doświadczenie.

– Porażka 1:2 nie jest taka zła dla Malmoe. Chelsea kontrolowała to spotkanie. Momentami grali naprawdę dobrze, czasami mieli problemy. Czeka nas trudne spotkanie. Wiemy to, bo Chelsea to zespół z wieloma dobrymi piłkarzami – dodaje Solskjaer.