Ole Gunnar Solskjaer spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zorganizowanej po sobotnim spotkaniu Manchesteru United z Reading (2:0).
» Następnym przeciwnikiem Manchesteru United będzie drużyna Tottenhamu
Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat dyspozycji Alexisa Sancheza czy przygotowań do starcia z Tottenhamem na Wembley.
Ole, co sądzisz o waszym dzisiejszym występie?
– Z moim wyborem składu było wiadomo, że trudno będzie nam wywalczyć zwycięstwo. Szczerze mówiąc, utrudniłem zadanie swoim podopiecznym. To zespół, który nigdy ze sobą nie grał. Matteo grał poza swoją optymalną pozycją, choć spisał się doskonale. Reading sprawiło nam naprawdę dużo problemów. W pierwszych minutach nie potrafiliśmy przejąć piłki. Nie byliśmy wystarczająco zwarci w pressingu. To się zdarza, gdy masz jedenastkę, która nigdy ze sobą nie grała. Nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu, aby nad tym popracować. Cieszy mnie to, że awansowaliśmy oraz zachowaliśmy kolejne czyste konto. Wynik 2:0 nieco nas uśpił. Reading momentami grało świetnie. My mogliśmy zdobyć jeszcze jedną czy dwie bramki w końcówce. Drugi gol był wspaniały, Alexis wyłożył piłkę do Romelu. Awansowaliśmy dzięki indywidualnym umiejętnościom.
Co sądzisz na temat opóźnienia przy decyzji o podyktowaniu rzutu karnego?
– Z mojej perspektywy faul był oczywisty i nie potrzebowałem powtórki. Sprawdzano prawdopodobnie to, czy nie było spalonego. Juan dobrze opanował piłkę, a później odpowiednio wykonał rzut karny.
Jak czuje się Alexis?
– Mam nadzieję, że będzie dobrze. Alexis poczuł ścięgno. Powinien powiedzieć mi o tym minutę wcześniej, gdyż dokonałem dwóch zmian. Liczę, że Alexis będzie mógł zagrać za tydzień.
Ole, wygrałeś pięć pierwszych meczów jako menadżer Manchesteru United. Teraz czeka was jednak spotkanie z Tottenhamem. Czy jest to swego rodzaju zakończenie początkowej fazy twojej pracy w klubie?
– Kiedy jedziesz do Cardiff, nigdy nie możesz oczekiwać łatwego meczu. To samo dotyczy spotkań u siebie z Huddersfield i Bournemouth. Wszyscy oczekiwali od nas zwycięstw. W Premier League nie ma łatwych starć. Przeciwko Newcastle zanotowaliśmy profesjonalny występ. Dziś dokonaliśmy dziewięciu zmian, ale i tak udało nam się wygrać. Konfrontacja z Tottenhamem na Wembley zapowiada się na poważny test, dlatego nie możemy się już doczekać. To da mi lepsze porównanie odnośnie miejsca, w którym się znajdujemy względem topowych rywali. Nie jesteśmy zadowoleni mówiąc o szóstym, piątym, czwartym czy trzecim miejscu w tabeli. Klub musi się posuwać do przodu i w górę tabeli.
Czy podobał ci się występ Tahitha Chonga?
– Zanotował dwa czy trzy naprawdę dobre momenty. Jako 19-latek nigdy nie kierujesz grą w debiucie. Tahith dostał 30 minut i poderwał publiczność z miejsc. Pokazał przebłyski tego, na co go stać. Spotkanie nie było wygrane przy wyniku 2:0. Zadaniem Tahitha było więc wejść na boisko i zanotować udany występ. To coś innego, niż rezultat 4:0 i gra na luzie. Tahith dobrze pracował w defensywie. Jestem przekonany, że na długo zapamięta ten dzień.
Alexis i Lukaku zanotowali pierwszy występ pod twoją wodzą w wyjściowym składzie. Czy myślisz, że obaj mogą zagrać od pierwszej minuty na Wembley?
– Każdy jest brany pod uwagę. Wszystko zależy od naszego wyboru taktyki, dyspozycji piłkarzy oraz stanu ich zdrowia. Alexis i Romelu pracują teraz nad kondycją. Wiemy, jakie posiadają umiejętności. Rom strzelił trzy gole w trzech meczach. Dzisiejsza bramka była fantastyczna i obaj ją wypracowali.
Za wami pięć zwycięstw z rzędu. Musicie jednak spodziewać się momentu, w którym spotka was niepowodzenie.
– Nigdy nie wyczekujesz rozczarowań. Wczoraj powiedziałem, że będąc w Manchesterze United spodziewasz się, że zawodnicy przystąpią do każdego spotkania z zamiarem odniesienia zwycięstwa. Ja spodziewam się, że dowolna jedenastka naszych graczy wyjdzie na boisko po wygraną. Nie oznacza to, iż oczekuję zwycięstw we wszystkich meczach, ponieważ to się nie zdarza. Dzisiaj, podobnie jak w konfrontacji z Newcastle, przeszliśmy przez próbę charakteru. Jednym z moich zadań jest testowanie piłkarzy. Dzisiaj wielu otrzymało szansę pierwszego występu w wyjściowym składzie. Chciałem sprawdzić, jak zareagują na grę na Old Trafford.
Wracając do Alexisa - czy uważasz, że będzie sfrustrowany ponownie zmagając się z problemami zdrowotnymi? Czy potrzeba mu przede wszystkim okresu regularnej gry bez kontuzji?
– Myślę, że jest szczęśliwy, że rozegrał 60 minut. Mam nadzieję, że jego uraz nie okaże się poważny, gdyż pauzował przez miesiąc. W meczu z Newcastle rozegrał 20 czy 30 minut, a dziś zaliczył godzinę. Po prostu staramy się odbudować jego dyspozycję. Wszyscy mamy świadomość jego umiejętności. Myślę, że kiedy rozegra kilka meczów, będzie sobie radził jeszcze lepiej.
Czy Manchester United musi się poprawić, by pokonać na wyjeździe Tottenham?
– Cóż, nie straciliśmy jeszcze gola z otwartej gry. Nadal jednak musimy bardziej ograniczać ataki rywali. Na szczęście za plecami obrońców stoi doskonały bramkarz! Musimy dobrze przepracować ten tydzień. Czeka nas nie tylko Tottenham, lecz także Paris Saint-Germain czy Liverpool.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.