W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Eric Bailly za pośrednictwem mediów społecznościowych podziękował Jose Mourinho za szansę debiutu w barwach Manchesteru United.
» Eric Bailly podziękował Jose Mourinho za szansę debiutu w Manchesterze United
Iworyjczyk został sprowadzony na Old Trafford w lipcu 2016 roku. Czerwone Diabły zapłaciły za niego Villarrealowi 30 milionów funtów.
W obecnym sezonie Bailly nie wybiegał często w podstawowym składzie Manchesteru United, bo Mourinho wolał stawiać na duet Chris Smalling – Victor Lindelof. Prasa sugerowała, że relacje Iworyjczyka z Portugalczykiem nie były najlepsze. Wpis Erica sugeruje jednak coś innego.
– Bez względu na to co mogą mówić, to zawsze będę wdzięczny osobie, która pozwoliła mi zadebiutować na Old Trafford. Dziękuję za to, czego mnie nauczyłeś. Powodzenia trenerze – napisał Bailly na swoim koncie na Twitterze.
Whatever they may say, I will always be thankful to the person who gave me the chance to make my debut at Old Trafford. Thank you for what you have taught me. Good luck, coach. pic.twitter.com/Xj2IZJuYxu
awe: ja tam bardziej czytalem, ze pogmia MIAL tak powiedziec komus tam gdzies tam, mimo ze jest dla mnie szkodnimiem w tym klubie nie zyblym takimi w zaden sposob nie potwierdzoymi plotkami
Wicker12: Ja też bym mu podziękował = dzięki The Special One za ten czas, to, że większość grajków w ogóle nie uduszą się przy wciskaniu koszulki United przez głowie to aż dziwne.
levybike: Czas na pożegnanie Pogby. Idiotyzmem będzie trzymanie zawodnika tego pokroju w klubie. Żeby jeszcze przez te 2,5 sezonu udowodnił swoją piłkarską wartość, a jedynie co udowodnił, to to, że zajmuje pierwsze miejsce w światowym plebiscycie NAJWIĘKSI POZERZY FUTBOLU.
karol100: Pogba zostaje, jeszcze nie raz zrobi roznice. Dzieki niemu city nie swietowalo mistrzostwa w meczu z nami, a to pokazuje ze jak chce to potrafi ale z Mou wyraznie sie nie dogadywal, zreszta nie on pierwszy. Musi dostac druga szanse.
RedsFan: Biniek sporo tego bylo. Mnie np zapadlo w pamieci jak przez jego glupie kiwanie w srodku pola przy wyprowadzaniu, odebrali mu pilke i po kontrze wpadla bramka :) wpisz sobie you tube "pogba loses ball" przyklady ze swietymi z wilkami.
Mati0074: Wiecie tu bardziej chodzi o to, że w klubie nie ma nikogo kto by tego klauna Pogbe trzymal na smyczy. W juentusie nie byl takim hojrakiem bo byl uffon chiellini czy Pirlo ktorzy go wychowywali a gdy przyszedl do united to kto tam byl ? Zatan to najemnik Rooney sam w siebie nie wierzyl taki kiepski byl. Czlowiek pokroju Vidicia Ferdinanda moze by go utrzymal na wodzy a tak to on czuje sie tam bohaterem i siema nara
RedDan: Na razie zobaczymy co panienki pokażą pod wodzą ole. Zobaczymy czy byli nieuczciwi ;)
Ale później znowuz też nie będzie kiedy sprzedać bo po sezonie znowu zmiana u sterów.
REDBOSS: NANI 17801 - odchodzili tacy świetni zawodnicy jak Beckham, Ronaldo czy Keane, a klub sobie świetnie radził. Odejście Pogby w tym wypadku to żaden kłopot a jedynie plus.
vanantygaal: jeden z lepszych dlaczego? dlatego, że dział specjaliści od marketingu kilka lat temu zrobił mu odpowiedni PR?? w MU zagrał może 5 dobrych meczów przez 2,5 roku, oraz może kolejne 10 przyzwoitych. Pozostałe jego mecze to człapanie i machanie rękami. W Juventusie grał może i dobrze ale kogo miał u boku? czy on to ciągnął? nie, był uzupełnieniem pomocy. Na ostatnich MŚ pomimo powszechnego poglądu jakoś nie czarował, bo niby w jakim meczu?
Innymi słowy nie ma argumentów żeby dla takiego pajaca robić jakiekolwiek ustepstwa. Jego odejście wyjdzie nas tylko na dobre
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.