W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho w rozmowie dla Sky Sports nie krył frustracji związanej z okolicznościami niedzielnej porażki Manchesteru United w spotkaniu z Liverpoolem (1:3).
» Manchester United musiał uznać wyższość Liverpoolu na Anfield Road
Czerwone Diabły od pierwszej minuty koncentrowały się na obronie dostępu do własnej bramki. Ostatecznie Davida de Geę pokonali Sadio Mané i Xherdan Shaqiri.
- Liverpool jest mocnym zespołem, ale trudno pogodzić się z utratą dwóch goli w takim momencie. Naszym trudnym czasem było pierwszych dwadzieścia minut. Nie umieliśmy sobie poradzić z fantastyczną intensywnością i pressingiem rywali - przyznał Portugalczyk.
- Później się uspokoiliśmy i nieźle kontrolowaliśmy sytuację. Przeciwnicy zaczęli się frustrować, a ich środkowi obrońcy strzelali w trybuny. Przy strzałach Shaqiriego doszło do rykoszetów, dlatego nie mieliśmy szans. Jeśli chcemy mówić o szczęściu, to mówimy o drugiej i trzeciej bramce dla Liverpoolu.
- Czy jesteśmy w stanie zdobyć mistrzostwo? Oczywiście, że nie. Nadal możemy zakończyć sezon na czwartym miejscu. Nie będzie łatwo. Z pewnością będziemy w pierwszej szóstce. Najlepszą możliwością jest czwarte miejsce. Teraz patrzymy na miejsce numer pięć, a potem skupimy się na czwartym.
Mourinho został również zapytany, czy jego podopieczni dają z siebie wszystko dla niego.
- Czy nazywasz piłkarzy nieszczerymi? Ja wierzę w ich szczerość. Ty nie. Zawodnicy dają z siebie wszystko, każdego dnia i w każdej minucie. Jeśli gracze nie dają z siebie maksimum, można nazwać ich nieszczerymi.
- Piłkarze na boisku dali z siebie wszystko. Nie możemy porównywać intensywności Liverpoolu. Pomimo tego, byliśmy w meczu aż do momentu utraty trzeciego gola - zakończył menadżer Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (22)
bakielit: Jesli Mourinho wierzy,ze Ci pilkarze daja z siebie wszystko,to nalezy mu wierzyc.Najwidoczniej,to jest max co mozna z Nich wycisnac a co za tym idzie kazdy wie.Mamy kiepskich pilkarzy.Trzeba czekac i wierzyc,ze w koncu cos ruszy.Ogladanie ukochanej druzyny w takiej odslonie bardzo boli ale to nadal Manchester United!!
ax1d: No jasne. Jeszcze niedawno twierdził, że "potrzebujemy prawie cudu", aby mieć 4 miejsce. Dzisiaj już nie będzie łatwo, ale w sumie #wszystkopodkontrolą ;D
karreem: Ja po tej porażce mocno wątpię w 4 miejsce, 11 pkt straty do czwartej Chelsea, 13 pkt do 3 Tottenhamu, City i Liverpool są poza zasięgiem. Do tego Arsenal też mocno walczy jest piąty i wyprzedza nas o 8 pkt. Oczywiście do końca sezonu jeszcze 21 kolejek, ale raczej trudno uwierzyć że nagle zaczniemy grać o wiele lepszy skuteczniejszy futbol, a rywale zaczną seryjnie gubić punkty.
DEPE:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.12.2018 20:28
" Z pewnością będziemy w pierwszej szóstce."- Mou.
kiedys Wenger wmawiam dzieciom Arsenalu ze TOP4 - a w zasadzie czwarte miejsce - to jak puchar. Pamietam jak na ich legendarnej kanonierce publicznie trzepali konia piszac: jest TOP4!! Dzis Mou wmawia dzieciom United ze TOP6 to jak puchar. Wielu uwierzy. I pewnie tez wielu bedzie trzepac.
to jest prawdziwa degrengolada, jesli kibic United ma sie szczycic tym ze jest uwaga - w TOP SIX (szosty)!!
vanantygaal: "Nadal możemy zakończyć sezon na czwartym miejscu. Nie będzie łatwo. Z pewnością będziemy w pierwszej szóstce. Najlepszą możliwością jest czwarte miejsce"
no i za to powinno mu ise podziekować...
Chłopie, przy całej mojej sympatii do Ciebie, zostałeś tu zatrudniony żebyśmy byli pierwsi a nie czwarci!!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.