Mourinho dla MotD: Remis jest sprawiedliwym wynikiem

Portugalski szkoleniowiec przyznał, że podział punktów jest sprawiedliwym rozwiązaniem dla obu stron.

- Myślę, że rezultat jest całkiem sprawiedliwy, pomimo faktu, że to my bardziej dominowaliśmy w grze. Southampton zaliczyło lepszy początek. Znaleźliśmy się w opałach, musząc zorganizować obronę z tylko jednym środkowym obrońcą. Musieliśmy ukryć tę słabość wystawiając trójkę z tyłu - wyjaśnił menadżer Manchesteru United.

- Wyszło całkiem nieźle. Bramki padły po bezpośrednim rzucie wolnym oraz dobrym strzale. Potrzebowaliśmy jednak ograniczenia liczby strat w linii pomocy. Dzięki temu można uzyskać większą ciągłość w ataku.

- Traciliśmy łatwe piłki przy przechodzeniu do ataku. Utrudniliśmy zadanie naszym napastnikom, którzy zmierzyli się z pięcioma obrońcami. Jestem jednocześnie pewny siebie i mam wątpliwości, ponieważ nie rozpoczynamy dobrze naszych spotkań.

- Dzisiaj mieliśmy powód naszej słabości. Scott McTominay i Nemanja Matić grali poza swoimi pozycjami. Phil Jones musiał wystąpić przed szereg i w mojej opinii spisał się bardzo dobrze. By mieć lepszą ciągłość w ataku, musimy ograniczyć liczbę strat w pomocy.

Mourinho wypowiedział się także na temat postawy Marcusa Rashforda.

- Jestem zadowolony z Marcusa, nawet jeśli nie trafił do siatki. Poziom jego pracy był niesamowity. Zrobił to, co powinni robić także pozostali, czyli pracować na skrzydłach i dawać więcej możliwości rozegrania piłki pomocnikom.

- Marcusowi zabrakło dziś jedynie gola, lecz mogę go tylko chwalić za pasję i szacunek okazany tej koszulce.

Na koniec Portugalczyk opisał sytuację kadrową w swoim zespole przed środowym meczem z Arsenalem.

- Nie wiem, którzy zawodnicy wrócą do gry. Victor Lindelöf odniósł poważny uraz. To samo dotyczy Alexisa Sáncheza. Ashley Young jest zawieszony. Jeśli Chris Smalling i Eric Bailly będą gotowi, to nie będzie to niespodzianka - zakończył José Mourinho.