W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Paul Scholes w tym sezonie wielokrotnie wygłaszał krytyczne słowa pod adresem Jose Mourinho i Manchesteru United. Angielski pomocnik w ostatnim wywiadzie dla telewizji ESPN wyjaśnia, dlaczego jest tak krytyczny wobec swojego byłego klubu.
» Paul Scholes przyznaje, że jest sfrustrowany ostatnimi rezultatami Manchesteru United
– Jeśli ludzie mnie o coś pytają, to wyrażam swoją opinię, bez względu na to czy jest słuszna czy nie. Jestem po prostu sfrustrowanym kibicem Manchesteru United, ojcem syna, który chodzi na mecze u siebie i na wyjeździe, ogląda drużynę – mówi Scholes.
– Mój chłopak to prawdziwy fan United, szaleniec, który chce jeździć autobusem wszędzie i oglądać swój zespół. Staram się mu opowiadać o niektórych meczach, ale nie pamięta ich wszystkich, co na tym etapie prawdopodobnie nie jest złe.
– Nie cierpię mówić „kiedy my graliśmy, to robiliśmy to i tamto”. Patrzę natomiast na obecny skład i nie sądzę, że brakuje tam jakości. Brakuje im kilku naprawdę topowych zawodników, które inne drużyny mają. Zawodnika łączącego i kontrolującego pomoc. Oni maja innych graczy. Taki zawodnik musi mieć odpowiednią jakość podań i stwarzania sytuacji – dodaje Scholes.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
Klimaa: Po prostu potrzebujemy Scholesa ;) chyba każdy z nas bywa regularnie sfrustrowany od momentu odejścia SAF na emeryturę.. Stoimy trochę w miejscu - co prawda udało się wygrać dwa krajowe puchary oraz Ligę Europy ale w naszej grze nie widać przeskoku w jakości.
vanantygaal: "udało się wygrać dwa krajowe puchary obrazy Ligę Europy" - nie wiem czy było to zamierzone ale trafione w sedno. Nam się to udało, zwłaszcza Ligę Europy wygraliśmy dzięki szczęściu. Trzy puchary prawdziwe wymęczone, przy nieco mniejszej dozie szczęścia mogło nie być żadnego. My stoimy miejscu długich parę lat i nie zapowiada się żeby to miało się zmienić. Ale skoro zadowalamy się drugim miejscem to nie ma się co dziwić
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.