W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 18 września 2018, 17:49 - Autor: matheo - źródło: MEN
David de Gea wziął udział w konferencji prasowej poprzedzającej starcie z Young Boys w Lidze Mistrzów. Hiszpański bramkarz odpowiedział m.in. na pytania dziennikarzy o grze na sztucznej nawierzchni i negocjacjach kontraktowych z Czerwonymi Diabłami.
» David de Gea liczy na dobry początek Manchesteru United w Lidze Mistrzów
Sztuczne boisko – Nie przywykliśmy do gry na sztucznym boisku, więc będzie inaczej. Trudniej, ale zobaczymy jak piłka będzie zachowywać się na dzisiejszym treningu. Wiemy, że to będzie trudne spotkanie.
Nowy kontrakt – Czuję prawdziwą miłość do klubu do fanów. Jestem naprawdę szczęśliwy. To jeden z najlepszych klubów na świecie, więc dobrze być jego częścią.
Krytyka w trakcie MŚ – Nigdy nie słucham ludzi, którzy mówią o mnie. Zazwyczaj koncentruję się na mojej pracy, na moim zespole, staram się poprawiać i być tak dobrym, jak to tylko możliwe. Nie słucham więc krytyki.
Liga Mistrzów – Chcemy poprawić się w Champions League. Wiemy, że to wyjątkowe rozgrywki. Jesteśmy gotowi, aby to zrobić, mamy trudną grupę. Zaczynamy w środę, ciężkie spotkanie, ale chcemy zacząć dobrze.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
Klimaa: Myślę że nowa umowa to tylko kwestia czasu. Real ma swojego bramkarza także ciężko wymyślić dla De Gei inny kierunek. Pozostanie na lata - może nawet do końca kariery.
Spadkobierca: To wróćcie do czasu, gdy był tu Van Gaal, a transfer De Gei był już praktycznie dopięty. Do Realu. Z całym szacunkiem do umiejętności bramkarskich pana Davida, ale o miłości do klubów to się niech nie wypowiada. Dlaczego? Bo brzmi dokładnie jak marzący i kibicujący od dawien dawna Sanchez, który trafił do nas w momencie, gdy Manchester City nie chciał spełnić jego wymogów finansowych.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.