W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
W wypowiedzi dla realizowanego przez BBC programu Match of the Day, José Mourinho skomentował kiepski występ Manchesteru United na Amex Stadium.
» Czerwone Diabły nie zdołały powtórzyć zwycięstwa z pierwszej kolejki nowego sezonu ligowego
Wicemistrzowie Anglii nie zdołali w porę odrobić strat i po raz drugi z rzędu ulegli w wyjazdowej konfrontacji z Brighton.
- Zostaliśmy ukarani za popełnione błędy. Dla mnie to jest historia tego meczu. Popełniliśmy niewyobrażalne błędy w kluczowych momentach. Te błędy nas zabiły - stwierdził Portugalczyk.
- Przy wyniku 2:1 oczekiwaliśmy pozytywnej reakcji, ale trzecia bramka podcięła nam skrzydła. Nasz drugi gol padł zbyt późno.
- Tydzień poprzedzający to spotkanie był dobry i spodziewałem się, że drużyna jako całość spisze się lepiej. Podstawowe błędy sprawiły, że misja wygrania tego meczu stała się niemal niemożliwa.
- Nie chcę iść w kierunku krytykowania piłkarzy, muszę się uczyć ze swojej rzeczywistości. W zeszłym sezonie, gdy otwarcie debatowałem na temat występów poszczególnych zawodników, byłem za to krytykowany. Będę więc otwarty, gdy będzie nam dobrze szło. Nie mogę krytykować nastawienia swoich podopiecznych.
- Kiedy strzeliliśmy pierwszego gola, pomyślałem, że stać nas na zwycięstwo. Później straciliśmy jednak trzecią bramkę w niesamowitych okolicznościach. Chciałem wierzyć, że drugi gol dał nam szansę, ale został strzelony zbyt późno - skwitował José Mourinho.
sisinho: Powiesz mi dlaczego czasy "murarza" czy we wczorajszym spotkaniu murowaliśmy bramkę? Czy może po prostu jesteś tak skretyniały że jak do kogoś taka łatka przylgnęła to się ciągnie na wieki?
vegeto65: Widać ze sam z siebie robisz kretyna, chyba jedynie raz mecz obejrzałeś i kozaczysz może mi powiesz ze dominowali na boisku. A mój wpis miał charakter dowcipu i to wszyscy wiedza ze mou muruje bramkę stawiajac autobus.
Ta3k: Nie wiem jak Wy ale ja juz mam dość tego bezplciowego United. Czasy SAF'a odeszły i nie wrócą, ale jak to jest że styl Barcelony się nie zmienia pomimo kolejnych trenerów. Co więcej odszedł Pep i Barcelona się nie skończyła. Piłkarzom nie odbiło, nadal są głodni sukcesów. Wydaje mi się że naszym bardziej zależy na lajkach na insta niż pucharach i wiecznej chwale. Polecam przeczytać sobie od czasu do czasu list Rio Ferdinanda do młodszego ja. Smutne że ducha drużyny która tak zdominowała Anglię przez tyle lat już nie ma. Jose niestety ale się po prostu gubi. Wolałbym już by drużynę poprowadził ktoś kto znał i grał dla Fergusona i nawet popełniał błędy ale miał ducha dawnego United
LysyzLublewa: Coś mi się wydaje, że nawet Bale by nic tam nie zrobił skoro cały drużyna gra takie gówno. Mata nie raz pokazał, że może grać na każdej pozycji w ofensywie. Wszyscy nasi zawodnicy wiele razy pokazywali się że świetnej strony, kiedy nie trzymali się kurczowo taktyki naszego super trenera. Będzie lepszy trener, drużyna zacznie lepiej grać i nagle nikomu żaden mata czy inny lingard nie będzie przeszkadzał. MOU OUT
LysyzLublewa: Aaa czyli trener jest świetny tylko piłkarze są beznadziejni i 90% czasu na boisku nie stosują się do zaleceń trenera, a te 10% jak się go posłuchaja to grają super i są tak głupi, że mimo wszystko dalej się nie stosują
LysyzLublewa: No jakoś w to nie wierzę. Oczywiście nie posadzam Mou o to, że każe grać piłkarzom niedokładnie i wolno, ale wydaje mi się jednak, że jego taktyka jest poprostu beznadziejna
uzio: DNO, jak za Moyesa, zero pomysłu na grę, ewentualnie laga na Lukaku i Felle. a to co robił Bailly w tym meczu to jak Lovren w tamtym sezonie.
Jakikolwiek przebłysk to wejście w pole karne Martiala i okazja Lukaku której nie wykorzystał i to wszystko, cała reszta to straty, niedokładne podania i odbijanie się od piłkarzy Brighton jak od ściany. Zawsze zdarza sie gorszy mecz ale takiej padaki to już dawno nie było.
Hoodys: Muszę się uczyć ze swojej rzeczywistości? Czyli tym samym przyznaje że facet żył w jakimś wyimaginowanym świecie, gdzie ktokolwiek jeszcze sie liczył z jego zdaniem? Spytałbym sie czy w tym jego świecie na kalendarzu jest 2004 rok
uzio: Zdaje się, że nie, aczkolwiek też nikt sie nie spodziewał że Moyes będzie "bił" wszystkie rekordy SAFa więc Mou może jeszcze w tym sezonie zaskoczyć, np. w następnym meczu będzie świetna okazja mocny przeciwnik, który będzie miał kim atakować.
Cielii: Najzabawniejsze jest to ze pamietam ludzi na tej stronie jak komentowali za czasu Sir Alexa ze Dinozaur sie skonczyl itd po przegranym jednym meczu albo jak przegralismy walke o tytul ze SIr jest za stary ze potrzebny ktos inny :D Wiec mamy 3 trenera ktor wkoncu wywlaczyl wice mistrza i znow ta sama spiewka :D
Me89v2: Nawet gdy United fergiego grało słabiej i przegrywalo to ilość spotkań pod wodza safa w których wstydzilismy się po prostu za klub A ilość takich spotkań pod wodza Jose to ogromba różnica na niekorzyść Portugalczyka. Tu nawet niejednokrotnie wygrane mecze były w takim stylu ze czlowiek się cieszył a jednocześnie wstydził gry. Taka różnica miedzy panami
brazylianwisnia: Przez wiele lat SAF był gnojony. Za grę, za transfery, za dobór zawodników. Co by nie było i kto by nie był to każdy trener będzie ciśniety. Był Moyes ludzie chcieli zmiany to przyszedł LVG. Znów krzyki o zmianę to przyszedł Jose. Jak widać zmiana trenera nic nie wnosi.
Me89v2: Jedyna zmiana stylu była widoczna za lvg. To że chciał grać w dziadka każdy mecz to jego sprawa i to co zgubiło. Ale to też pokazuje że da się szybko inna grę wprowadzić. Za moyesa była padaka i to samo jest za mou. Ale to nie znaczy że nie da się tej drużyny odmienić.
awe: Nic sie nie zmienilo to jest kontynuajca ostatnich miesiecu United a nie nowy sezon, dalej bedziemy patrzec na tragedie stylu i amatroskie bledy przez caly sezon
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.