W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho nie mógł być zadowolony z postawy Manchesteru United w niedzielnym spotkaniu wyjazdowym przeciwko Brighton.
» Manchester United po dwóch kolejkach nowego sezonu Premier League ma w dorobku trzy punkty
Czerwone Diabły uległy swoim rywalom 2:3 po bardzo słabym występie na Amex Stadium.
- Popełniliśmy zbyt wiele błędów. Zostaliśmy ukarani za swoje błędy. Czasem popełniasz błędy, ale nie spotyka cię kara. Nas ukarano za każdą pomyłkę. Trzeci gol był nie do przyjęcia - podkreślił Portugalczyk.
- Kumulacja błędów ukarana golami dodawała piłkarzom Brighton szczęścia i pewności siebie. Kiedy wypowiadam się na temat poszczególnych zawodników swojego zespołu i ich krytykuję, media tego nie akceptują. Prasa i eksperci mnie krytykują, kiedy podążam w tym kierunku.
- Przeanalizuję postawę swoich graczy, kiedy spiszą się bardzo dobrze. Kiedy nie mogę tego zrobić, nie należy mi się kara. Nie spodziewałem się tak dużych błędów. Nie mówimy tu o małych pomyłkach. Kiedy tracisz pewność siebie, naturalną konsekwencją jest utrata planu na mecz - podsumował menadżer Manchesteru United.
Spadkobierca: Byleby Younga nie było, bo znowu go będą objeżdżać. Trippier wciąż w formie, a Davies nawet w takiej dyspozycji będzie zbyt wielkim wyzwaniem.
poxqufox: Może i nie są w optymalnej formie czy może nawet są daleko od solidności ale wygrywają swoje mecze i to jest najważniejsze...wole słaby styl z 3 pkt. niż beznadziejny "styl" z 0 pkt. A znając życie Totki się pewno spręża w meczu z nami :/
lukep:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.08.2018 19:38
A to był jakiś plan na mecz?
Bo z tego co widać na filmikach przez ostatni tydzień to nasi ostro ćwiczyli cieszynkę Dellego Ali, którą usilnie próbował nauczyć Lingard.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.