W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho skomentował transfer Wayne’a Rooneya do DC United. Najlepszy strzelec w historii Manchesteru United, a ostatnio gracz Evertonu, w czwartek oficjalnie opuścił Premier League.
» Jose Mourinho będzie trzymał kciuki za grę Wayne'a Rooneya w Major League Soccer
Rooney podpisał z amerykańskim klubem 3,5-letnią umowę. W Major League Soccer zadebiutuje w połowie lipca.
– Kiedy przebił się do Evertonu, klubu swoich chłopięcych lat, to świat był zdumiony tym dzieciakiem. Później poszedł do Manchesteru United i miał tutaj niesamowitą karierę – stwierdził Mourinho.
– Później znów była Premier League i ponownie Everton. Jego kariera w Anglii była więc perfekcyjna.
– Zdecydował, że MLS to kolejny przystanek. W tamtej lidze zawsze są piłkarskie ikony, które kończą karierę. Mieliśmy Stevena Gerrarda, Franka Lamparda, Patricka Vieirę. Był też David Beckham.
– Teraz jest Zlatan Ibrahimović, jest też Wayne Rooney. Mam nadzieję, że będzie cieszył się z pobytu tam i wniesie zainteresowanie, którego potrzebuje MLS, aby przyciągnąć więcej ludzi. Muszą ukraść trochę widzów innym sportom, w których Amerykanie są zakochani – dodaje Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Klimaa: Gdyby Rooney dbał o siebie to na pewno mógłby pograć jeszcze w Premier League. Rzeczywistość jest jednak inna ale trzeba przyznać że w Anglii osiągnął wszystko - bardzo bogata kariera.
Korecki77: Urlop ~ zostaje tam do konca mistrzostw pewnie przyglada sie zawodnika i ciagle kontaktuje sie z Ed"em trwa ja wyprzedaże haloo, ale nic nie ma za friko i na szybko;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.