Nemanja Matić wybrał swoją najładniejszą bramkę

Matić w ostatnim sezonie, jeszcze w barwach Chelsea, zdobył w półfinale Pucharu Anglii z Tottenhamem fenomenalnego gola zza pola karnego. Dziennikarze MUTV poprosili Serba o porównanie go do pamiętnego woleja z tego sezonu, który dał Manchesterowi United 3 punkty w meczu z Crystal Palace.

– Myślę, że ten gol z Crystal Palace jest ładniejszy, był decydujący. Przeciwko Tottenhamowi zdobyłem czwartą bramkę w wygranym 4:2 meczu. Nie można tego porównać – mówi Matić.

– Widziałem gola na Selhurst Park po meczu i była to niesamowita bramka. Najważniejsze jest jednak to, że dał trzy punkty. Byłem bardzo zadowolony i chcę podziękować kibicom, którzy uznali moją bramkę najładniejszym trafieniem miesiąca. Jestem bardzo szczęśliwy i dumny z tego powodu.

Matić pytany o półfinał z Tottenhamem, w którym wystąpił w poprzednim sezonie, odpowiada: – Wspaniale było zagrać w półfinale i wygrać. Kiedy dodatkowo strzelasz bramkę, to uczucie jest niesamowite.

– Jesteśmy w półfinale i to bardzo ważne, abyśmy wygrali i zagrali w finale. Mam nadzieję, że zespół będzie gotowy. Postaram się dać z siebie wszystko. Nie ma jednak znaczenia, kto strzeli bramkę lub kto będzie Piłkarzem Meczu. Najważniejszy będzie awans do finału – dodaje Matić.