W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były kapitan Manchesteru United, Bryan Robson, w wywiadzie dla klubowej telewizji wyraził żal spowodowany niedawną śmiercią Raya Wilkinsa.
» Bryan Robson miał okazję dzielić szatnię reprezentacji Anglii z Rayem Wilkinsem
Obaj panowie wspólnie występowali w barwach Manchesteru United czy reprezentacji Anglii. Wilkins w przeszłości był także zawodnikiem między innymi Milanu czy Paris Saint-Germain.
- Gdyby wszyscy byli jak on, świat byłby lepszym miejscem. Ray był wspaniałym facetem i dżentelmenem - podkreślił Robson.
- To smutna strata nie tylko dla futbolu, lecz także dla społeczeństwa. Poznałem Raya w wieku 17 lat. On grał wtedy dla Chelsea, a ja w West Bromwich Albion. Później przebywaliśmy na testach w młodzieżowej drużynie Anglii i z jakiegoś powodu bardzo dobrze się dogadywaliśmy.
- Kiedy razem graliśmy dla Manchesteru United, nasze rodziny się zaprzyjaźniły. Często spędzaliśmy razem czas, gdy dostawaliśmy dzień wolnego od menadżera. Ray był wspaniałym profesjonalistą i stanowił inspirację dla ludzi wokół niego - zakończył Anglik.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.