W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ryan Giggs, który pełni obecnie funkcję selekcjonera reprezentacji Walii, przyznał, że praca menadżera Manchesteru United nie jest łatwa.
» Ryan Giggs pierwsze szlify w roli menadżera zbierał w Manchesterze United
Giggs po zwolnieniu Davida Moyesa był samodzielnym menadżerem Manchesteru United w czterech ostatnich spotkaniach sezonu 2013/2014.
– Sporo się nauczyłem, kiedy byłem menadżerem United przez cztery mecze. Dowiedziałem się, jak bardzo jesteś osamotniony – stwierdził Giggs.
– Kiedy zamykasz drzwi w biurze, a każdy poszedł do domu, to jesteś zdany tylko na siebie. Biuro może być samotnym miejscem.
– Grałem do czterdziestki. Równocześnie robiłem licencje, robiłem wszystko co mogłem, kiedy grałem. Póki jednak nie znajdziesz się codziennie na boisku w roli trenera i nie będziesz trenował, to nie nabierzesz doświadczenia. Im dłużej to robisz, tym więcej doświadczenia zbierasz.
– U Louisa van Gaala sporo się nauczyłem, to była dla mnie nieoceniona rzecz. Nie znał mnie, spotkał tylko raz, a powierzył mi obowiązki analizowania przeciwników i prowadzenia treningów.
– To było świetne, jeśli chodzi o delegację obowiązków. Widziałem to również u sir Alexa Fergusona. Ostatecznie to ty jesteś jednak szefem i podejmujesz decyzje – dodaje Giggs.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.