W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andros Townsend przyznał, że piłkarze Crystal Palace nie potrafili pogodzić się z poniedziałkową porażką z Manchesterem United (2:3).
» Ekipa Orłów była niezwykle blisko zdobyczy punktowej w starciu z Manchesterem United
Po fatalnej pierwszej połowie, Czerwone Diabły zabrały się do pracy i strzeliły Orłom trzy gole.
- Pokonała nas dawka jakości. Wszyscy w szatni byli zdewastowani. Wiedzieliśmy, że fani stworzą fantastyczną atmosferę. Chcieliśmy dobrze rozpocząć ten mecz, by utrzymać ten stan. Udało nam się ponownie dokonać tego w drugiej połowie - powiedział reprezentant Anglii.
- Wiedzieliśmy, że Manchester United będzie miał w składzie sporo jakości. Mimo wszystko jesteśmy jednak zdołowani. Być może powinniśmy się zamurować przy wyniku 2:1.
- Nawet w ostatnich dziesięciu minutach mocno nacieraliśmy. David de Gea popisał się interwencją światowej klasy, a napastnicy United zrobili swoje pod drugą bramką. Taka jest Premier League. Niestety, tym razem znaleźliśmy się po złej stronie. Dowiedliśmy, że dajemy z siebie wszystko w pojedynkach z topowymi rywalami - dodał Townsend.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (2)
Klimaa: Nic dziwnego że tak się czuli bo zagrali dobry mecz i w pewnej jego części byli zespołem zdecydowanie lepszym. Jednak później zagraliśmy jak przystało na drużynę naszego kalibru.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.