Gary Neville wdał się w słowną polemikę na Twitterze z Guillemem Balague w sprawie potencjalnego transferu Alexisa Sáncheza na Old Trafford.
» Były obrońca Manchesteru United nie rozumie sposobu myślenia Guillema Balague
Anglikowi nie spodobała się wypowiedź hiszpańskiego dziennikarza, który określił możliwy wybór reprezentanta Chile jako "Guardiola lub pieniądze".
Balague:
- W sprawie Alexisa: City nie chce wydać więcej niż 20 milionów funtów. Powiedziano im, że zawodnik chce grać dla Pepa. United zapłacą jednak więcej Arsenalowi i piłkarzowi. Sugestie, że City nie złożą za niego oferty są próbą wywarcia na nim presji. Pep czy pieniądze, Alexis?
Neville:
- Nazywasz United pieniędzmi, Guillem? To już drugi raz dzisiaj... City w tym sezonie spisuje się wspaniale, ale United wygrali dwa trofea w zeszłym roku i w dłuższej perspektywie czasu są nieco większym klubem :-)
Balague:
- Nie mówię o klubach, Gary. Mówię o jego wyborze. Alexis chce grać dla Pepa. Jednak ofertę ze strony United będą woleli jego agenci. Więc dla niego jest to wybór pomiędzy Pepem a pieniędzmi.
Neville:
- Naprawdę? A nie jest tak, że chcą go City i United, a on rozważy wszystkie elementy przed podjęciem decyzji? Dlaczego to wybór pomiędzy Pepem a pieniędzmi? Nie rozumiem tego.
Balague:
- Wyobraź sobie, że dostajesz telefon, powiedzmy od sir Alexa. Mówisz mu, że bardzo chciałbyś znów dla niego zagrać. On oferuje ci mniejsze pieniądze, niż powiedzmy Arsenal. Wybierasz więc pomiędzy grą dla kogoś, kogo kochasz lub przejściem do klubu gwarantującego lepsze warunki finansowe. Sir Alex czy pieniądze?
Neville:
- Brakiem szacunku jest sprowadzenie City do Pepa, a United do pieniędzy. Grałem dla Manchesteru United, który miał sir Alexa za menadżera!
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.