Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Scholes: Lingard ma umiejętności Mychitariana

» 29 listopada 2017, 14:21 - Autor: matheo - źródło: BT Sport
Paul Scholes uważa, że Jesse Lingard jest lepszym piłkarzem niż Henrich Mychitarian. Angielski pomocnik jest chwalony po swoim bardzo dobrym występie w meczu z Watford (4:2).
Scholes: Lingard ma umiejętności Mychitariana
» Jesse Lingard w meczu z Watford wpisał się na listę strzelców w końcówce spotkania
Który z zawodników jest lepszy?
Lingard na Vicarage Road popisał się niesamowitą akcją w końcówce spotkania. Anglik przejął piłkę na własnej połowie, podprowadził ją pod pole karne Szerszeni i sprytnym strzałem ustalił wynik meczu.

– Być może koledzy z zespołu Lingarda nie ufają mu wystarczająco – mówi Scholes na antenie BT Sport.

– Nie ma tak znanego nazwiska jak Mychitarian lub ktoś podobny. Ma natomiast takie umiejętności. Ma te same umiejętności, co Mychitarian.

– Jesse potrafi strzelać gole, potrafi je wypracowywać. Musi teraz ugruntować swoją pozycję, musi prezentować równą formę i częściej grać tak jak w meczu z Watford, aby zostać prawdziwym graczem pierwszego zespołu.

– Nie sądzę, aby kiedykolwiek wyszedł z roli drugoplanowego zawodnika. Teraz musi to zrobić – dodaje Scholes.


TAGI


« Poprzedni news
Jedź do Diabła! Praktyczny poradnik wyjazdu na mecz Manchesteru United
Następny news »
Jose Mourinho o kontuzji Nemanji Maticia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (18)


Siklen: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.11.2017 11:13

To się nazywa wsparcie dla wychowanka. Nie jestem tylko pewien czy nie chodziło o umiejętności jako takie. Chodzi mi o to ,że dwie osoby mogą mieć umiejętności np pilotażu samolotu, pływania i strzelania z łuki (tak wiem, zabawne przykłady) ale jedna osoba może być lepsza od drugiej lub robić większy użytek z tych umiejętności. Jeżeli tak na to spojrzeć to faktycznie, obaj zawodnicy potrafią strzelić finezyjnie (i nie tylko), ominąć obrońców oraz są szybcy.
» 30 listopada 2017, 11:12 #13
pequ89: Nikt nie napisze wpisu o hat-tricku legendy MU Wayne'a Rooneya? Mecz jak za dawnych lat w MU a do tego bramka z połowy boiska.
» 30 listopada 2017, 08:00 #12
Fugas: Wszystcy jesteście zaślepieni wczorajszym meczem, gość jest mocno przeciętny i z reguły noc z tego nie wynika, Miki jest w słabej formie i aktualnie nie jest lepszy od Lingarda, ale ta wypowiedź Rudego to ewidentna szpila w Mikiego.
» 29 listopada 2017, 21:07 #11
szymon1978: najpierw naucz się pisać,następnie zacznij dyskutować.Ortografia i interpunkcja kuleje jak u posła RP.
» 29 listopada 2017, 23:24 #10
Fenek: Z jednej strony miałem ochotę wyśmiać tą rewelację, ale z drugiej strony Miki gra taki piach, że nie wiem czy to faktycznie komplement dla Lingarda czy obelga.
» 29 listopada 2017, 17:00 #9
Bena1878: Chłopak za każdym razem gdy dostaje szansę zostawia serducho na boisko jest szybki potrafi wiele ale ma jeden mały problem. On nie przejdzie na kolejny poziom. Od 2 sezonów gra w sumie tak samo tylko ze teraz dostaje Więcej szans ale tylko dlatego że nie mamy wielu zawodników ma danej pozycji albo dlatego że jest walczakiem któremu nie można tego odmówić. Niestety chłopak jest ogólnie niewiele lepszy od Januzaja i wydaje mi się że jest w zespole dlatego że jest wychowankiem jest "zapchajdziurą" i czasami ma momenty w których potrafi wygrać mecz. Na pewno nie jest w stanie zrobić takiego przeskocz ogolnikowo jak Valencia
» 29 listopada 2017, 16:18 #8
Bena1878: Racja i Miki ma jeden mały problem wydaje mu się że jest szybszy od piłki ale w meczu wygląda to tak jak jest czyli wypuszcza sb piłkę na 3 przeciwników i ma stratę i tak co mecz doslownie deja vu
» 29 listopada 2017, 16:21 #7
DiMaryja: Mikiemu się Premier League odbija czkawką, poza tym wygląda jakby był niezintegrowany z grupą, sprzedać i kupić nr 10 z prawdziwego zdarzenia.
» 29 listopada 2017, 17:21 #6
skowronek30: niewiem jak Ty kolego ale wydaje mi sie ze jego forma spadła po meczu z Nami Polska Armenia:) takie mam uczucie bo przed reprezetacjami grał w miare a po powrocie już kicha z nim była;/ nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie;/
» 29 listopada 2017, 15:18 #5
EmilCioran: Początek sezonu miał naprawde niezły. Ale tak naprawde to on miał chwilowe przebłyski w tych meczach które kończyły się ładnymi asystami. A tak to był niewidoczny za bardzo. Drugą połowe w meczu ze Swansea (jak dobrze pamiętam) miał fantastyczną, a tak ogólnie to ładne zagranie (czyt. asysta) i Heńka ni ma. Ale to taki typ piłkarza. Więc w sumie można powiedzieć że na początku sezonu forme miał naprawde niezłą. Tylko że ile on ją utrzymał? Miesiąc? Troche mało.
» 29 listopada 2017, 15:27 #4
EmilCioran: Klasa Mikiego bardzo często jest zakłamywana ostatnim sezonem w Borussi. Trzeba mu oddać że zagrał wtedy fenomenalny sezon ale tylko jeden. Dwa poprzednie były słabe albo góra przeciętne. To samo grał w pierwszym sezonie w United. A dlaczego? Bo Ormianin to bardzo solidny średniak miewający przebłyski. Sezon życia już zagrał i teraz wrócił do swojego normalnego poziomu. A co do porównań do Lingarda to myślę że Pan Scholes ma dużo racji. Napewno Miki ma większe predyspozycje do gry kombinacyjnej i zabłyśnie czasem niekonwencjonalnym zagraniem. Lingard bez wątpienia ma lepszą dynamike i szybkość, a do tego wydaje mi się że bardziej mu się chce. W sumie każdemu powinno się chcieć ale Ormianin zapewne nigdy nie będzie się utożsamiał z United tak jak Lingard który jest wychowankiem. Serca, walki i boiskowej zadziorności nie można Anglikowi odmówić bo z Mikim to bywa różnie pod tym względem. Więc taka moja rada: nie sugerujcie się ostatnim sezonem Ormianina w Dortmundzie bo on tylko z pojedyńczych meczach zagra na takim poziomie. United to on nie zbawi. Lingard też nie ale obaj się przydzadzą i swoje dla drużyny zrobią.
» 29 listopada 2017, 14:58 #3
Davide: Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić Lingarda wykręcającego takie liczby w Bundeslidze, no ale umiejętności to nie wszystko.
» 29 listopada 2017, 16:45 #2
EmilCioran: Ale on w topowej lidze (3 sezony w Bundeslidze, 1 w PL) zagrał tylko jeden świetny sezon. I nie pisze tego biorąc tylko liczby ale oglądałem go regularnie przez te lata. Miki to zawodnik jednego sezonu. Jego normalna forma jest na poziomie średnim, dobrym i nic więcej. On w lidze belgijskiej, holenderskiej itp błyszczałby bez wątpienia w ale nie na poziomie PL czy LM. W Szachtarze się sprawdził. Ale ukraińska liga jest jaka jest. A jakie Lingard wykręciłby liczby w Niemczech to pozostaje w sferze domysłów. Ja doceniam to co on zrobił w ostatnim sezonie w Borussi ale naprawde nie ma się co za bardzo tym sugerować bo wtedy będziemy oczekiwać od niego niewiadomo czego.
» 29 listopada 2017, 17:14 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.