W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 28 listopada 2017, 23:47 - Autor: Rio5fan - źródło: BT Sport
Marco Silva odczuwał spory niedosyt po przegranym przez Watford 2:4 spotkaniu z Manchesterem United na Vicarage Road.
» Podopieczni Marco Silvy napędzili sporego stracha Manchesterowi United
Gospodarze mieli szansę doprowadzić do wyrównania, ale ostateczny wynik meczu ustalił solowym rajdem Jesse Lingard.
- Uważam, że w pierwszych dwudziestu minutach spisaliśmy się bardzo dobrze. Trzymaliśmy się planu i kontrolowaliśmy mecz. W starciach z takimi rywalami nie można jednak popełniać prostych błędów. Prowadząc 3:0 Manchester United przedostał się w nasze pole karne trzy razy - powiedział Portugalczyk.
- Mogliśmy wielokrotnie rozwiązać problemy, które ostatecznie doprowadziły do utraty bramki. Mimo wszystko uważam, że wynik 3:0 nie odzwierciedlał tego, co działo się na boisku. My mieliśmy wspaniałą szansę Richarlisona pod koniec pierwszej połowy.
- Po przerwie pozytywnie zareagowaliśmy. Nie popełnialiśmy już tych samych błędów. Nie widziałem, czy faul przy rzucie karnym popełnił Rojo, ale jeśli tak, to być może zasłużył na drugą żółtą kartkę. Wówczas spotkanie byłoby zupełnie inne - zakończył Silva.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.