Mata: Bycie przesadnie pewnym siebie byłoby pomyłką

– Tydzień później wracamy na ścieżkę zwycięstw. To potwierdza naszą konsekwencję i siłę, którą demonstruje zespół od początku sezonu. Wygrane ze Swansea w Carabao Cup oraz z Tottenhamem, w obu przypadkach bez straty gola, pokazują to, o czym mówię na tym blogu co tydzień. Ten zespół potrafi rywalizować. Dwa zwycięstwa dają nam pewność siebie, a pokonanie Swansea pozwala również na awans do dalszej rundy Pucharu Ligi, którego bronimy. W ćwierćfinale zmierzymy się w połowie grudnia z Bristol City. Mamy więc sporo czasu, aby skupić się na innych rozgrywkach – twierdzi Mata.

– Na początek Liga Mistrzów. We wtorek gramy z Benfiką Lizbona na Old Trafford. Mamy dziewięć punktów, a oni ani jednego. Ale bycie przesadnie pewnym siebie byłoby straszną pomyłką. Benfika nie jest słabym zespołem, to jeden z historycznych klubów w Europie. Muszą też wygrać to spotkanie. Jesteśmy w pełni zmotywowani, bo trzy punkty dadzą nam awans do fazy pucharowej. Gramy też na Old Trafford, gdzie nasi kibice stworzyli niesamowitą atmosferę w ostatnią sobotę. To bardzo ważny mecz, nie mam co do tego wątpliwości. Tak to widzimy.

– To samo mogę powiedzieć o spotkaniu, które czeka nas w najbliższą niedzielę. Jedziemy na Stamford Bridge, miejsce bardzo istotne dla mojej kariery, jak wszyscy wiecie. To było kilka lat temu, ale moja wdzięczność dla ludzi w Chelsea i tego, co zrobili jest wciąż aktualna. Poza tym gramy z obecnymi mistrzami Anglii, co jest prawdziwym wyzwaniem. To jedno z najtrudniejszych spotkań w sezonie. Chcemy pokazać na co nas stać i zdobyć trzy punkty.

– Miliony fanów będą oglądać to spotkanie, a my nie możemy się doczekać. To jeden z najwspanialszych dni w kalendarzu Premier League. Mam nadzieję, że będziecie mieć udany tydzień, a nasze wyniki w tym pomogą. Ściskam – podsumował Mata.