W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United dzięki bramce Anthony’ego Martiala pokonał Tottenham Hotspur 1:0 (0:0) w meczu 10. kolejki Premier League. Czerwone Diabły utrzymały drugą pozycję w ligowej tabeli.
» W meczu Manchesteru United z Tottenhamem iskrzyło na boisku
Jedyny gol na Old Trafford padł sobotniego popołudnia w 81. minucie. Do siatki trafił wprowadzony z ławki rezerwowych Martial. Francuz wygrał pojedynek biegowy z obrońcami Tottenhamu, wpadł w pole karne i strzałem z lewej nogi nie dał szans Hugo Llorisowi.
Oto najważniejsze statystyki sobotniego spotkania na Old Trafford.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Manuel11: Statystyki jak widac nie maja zadnego znaczenia liczy sie wola walki i chec zwyciestwa tego nie da sie zmierzyc a dzis United mieli tego wiecej i wygrali
zrazikoowy: Dokładnie, dziwie się statystyce podań - że tak cienko to wyglądało. Tottenham miał jedna tylko akcje zagrażającą naszej bramce. Poza tym mecz w całości pod kontrolą.
trelemo: Nie zgodzę się. Obiektywnie patrząc statystyki oddają stan meczu. Tak naprawdę to totenham prowadził grę przez 70 procent czasy. My graliśmy długą piłkę licząc na przejęcie po główce lub rzucane piłki na wolne pole..tak padł gol i taki był plan trenera. Wynik odzwierciedlający przebieg meczu to 1:1. Po sytuacji deliego powinna pasc bramka. Tak samo jak po strzale martiala, choć bardzo go lubie, moglo nie wpaść. Wyjscie na pozycje super ale wykonczenie choć skuteczne to dość przypadkowe.
mycka86: Podpisuje się pod tym co napisał @trelemo. Na pewno nie zdominowaliśmy Totków, a nasza wygrana jest mocno przypadkowa, równie dobrze mogliśmy ten mecz przegrać.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.