W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Choć transfer Nemanji Maticia ograniczył liczbę występów Andera Herrery w wyjściowym składzie Manchesteru United, to Hiszpan jest zachwycony transferem serbskiego pomocnika.
» Ander Herrera cieszy się, że może uczyć się gry od Nemanji Maticia i Michaela Carricka
– Matić to klasa światowa, jeden z najlepszych piłkarzy na świecie na tej pozycji. Myślę, że sporo nam pomoże – mówi Herrera na łamach magazynu United-Supporteren, który wydają skandynawscy kibice Czerwonych Diabłów.
– Mamy w składzie Carricka i Maticia, a więc dwóch mentorów, od których mogę się uczyć.
– Wiem, że mogę grać na bardziej wysuniętej pozycji niż oni, kiedy gramy trójką pomocników. Będę więc do dyspozycji menadżera, kiedy będzie mnie tylko potrzebował. Czasami jako numer sześć, czasami jako numer osiem.
– W tym sezonie czeka nas sporo meczów, więc czasami będziemy grać dwoma zawodnikami w środku, czasami trzema. Mamy sporo rozwiązań – dodaje Herrera.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (4)
jaratkow: Pilka nożna to gra zespołowa tymczasem czytając opinie niektórych można dojść do wniosku, że kibice "drużyny" uwikłani są w tropienie "sensacji" i gotowi są poświęcić jednego gracza dla źle pojętego dobra innego. Prawda - niektórzy nasi gracze pojawiają się na boisku rzedziej niż przed rokiem. Ale ja osobiście nie upatruję w tym żadnej tragedii. Po prostu mamy dłuższą niż poprzednio ławkę a to pozwala trenerowi rotować składem. I przyznać muszę, że Mourinho jak na razie robi to doskonale. Przecież nawet za bardzo nie odczuliśmy absencji Pogby po jego kontuzji. Jeśli plany walki na wszystkich frontach nie są tylko zasłoną dymną to żadnemu z naszych Diabłów nie powinno zabraknąć okazji do gry. I właśnie świadomość tego faktu jest podstawą dobrej atmosfery w szatni i tego, że rywalizacja nawet jeśli występuje to jest zdrowa. Fajne że zawodnicy są świadomi swego miejsca w drużynie i zadań jakie mają realizować. A kibice... No cóż... my zawsze będziemy "wiedzieli lepiej" ;-)
mattCK: Co złego jest w tym, że podpatruje Maticia czy Carricka!? Moim zdaniem bardzo dobrze robi i jedynie same korzyści mogą wyniknąć z takiej sytuacji. Widać @Keyen nie masz pojęcia jak wygląda rywalizacja w zawodowym sporcie.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.