W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho został wyrzucony na trybuny w doliczonym czasie gry wygranego meczu z Southampton (1:0) w 6. kolejce Premier League.
» Jose Mourinho nie dotrwał do końcowego gwizdka na ławce Manchesteru United
Portugalczyk został ukarany przez sędziego Craiga Pawsona, bo udzielając instrukcji swoim piłkarzom w ostatnich minutach spotkania przekroczył strefę techniczną i wszedł na boisko. Mourinho pokrzykiwał także w stronę czwartego arbitra.
Mourinho po decyzji Pawsona zdecydował udać się do szatni. Zanim jednak to zrobił, to pożegnał się z menadżerem i sztabem szkoleniowym Southampton.
Portugalczyk za przewinienie może zostać zawieszony lub ukarany grzywną. Mourinho pytany po spotkaniu, dlaczego został wyrzucony przez sędziego, odpowiedział: – Nie wiem, musicie zapytać sędziego.
Manchester United wywiózł z St Mary’s Stadium komplet punktów dzięki bramce Romelu Lukaku z pierwszej połowy.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
Pady: Ludzie uspokójcie sie Jose jest gorzej traktowany już od dłuższego czasu coś jak Probierz w Ekstraklasie, sędziowie wiedza kto im najbardziej uprzykrza życie i w spornych sytuacjach robią przeciwko niemu, Alex kiedyś mógł robić co chciał jedynie kary finansowe otrzymywał, ale mało pamiętam kar wyrzucenia na trybuny.
vanantygaal: trener Chelsea w każdym meczu skacze i krzyczy jak małpa w ZOO i jakoś sędziowie nie mają z tym problemu. tak samo pewien łysy z niebieskiej części Manchesteru też biega, krzyczy, macha rękami i wszyscy na to przymykają oko. Jak Mou coś podobnego zrobi to d razu trybuny, kary itp...No gdzie tu sprawiedliwość....?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.