Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho: Wynik w tych derbach nie jest istotny

» 20 lipca 2017, 06:49 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Jose Mourinho nie zamierza traktować nadzwyczajnie rywalizacji z Manchesterem City w ramach przedsezonowego tournée po Stanach Zjednoczonych. Do starcia Manchesteru United z The Citizens dojdzie w nocy z czwartku na piątek o godzinie 4:00 czasu polskiego.
Mourinho: Wynik w tych derbach nie jest istotny
» Jose Mourinho ze spokojem podchodzi do najbliższego meczu Manchesteru United z Manchesterem City
– Dla mnie to konkurencyjna sesja treningowa, którą postaramy się wygrać. Nie jest to natomiast najważniejsza rzecz – mówił Mourinho na przedmeczowej konferencji w Teksasie.

– Mieliśmy dwa spotkania z zespołami z MLS, teraz czas na podniesienie poziomu i grę z najlepszymi zespołami w Europie.

– Nie wiem, w jaki sposób podejdą do spotkania, czy chcą wygrać turniej, derby, tego nie wiem. Wiem natomiast, czego ja chcę. Zamierzam dać moim zawodnikom minuty, chcę aby próbowali się podciągnąć, robili błędy, powtarzali ćwiczenia z treningów, przestali robić błędy, aby dwóch nowych graczy lepiej rozumiało kolegów, a koledzy ich.

– Zawsze jest odrobina rywalizacji, dodatkowy smaczek, ale dla mnie to jest mecz towarzyski. Nie zamierzam skakać i celebrować bramek lub płakać, jeśli je stracimy. To przygotowania do nowego sezonu.

Jose Mourinho w meczu z Manchesterem City znów stanie naprzeciwko Pepa Guardioli, z którym toczył zażartą rywalizację w lidze hiszpańskiej. W Premier League ma ona dużo bardziej serdeczny wymiar. Tak było w ostatnim sezonie.

– Dla mnie to żadne zaskoczenie. To było zaskoczenie dla ludzi, którzy sprzedawali tę rywalizację. Pracowaliśmy razem w Barcelonie przez trzy lata, dzieliliśmy wspólnie szatnię, śmialiśmy, uśmiechaliśmy z powodu zwycięstw i płakaliśmy z powodu porażek. Przez trzy lata broniliśmy barw tego samego klubu i nasza relacja przez te trzy lata była bardzo dobra – wyjaśnił Mourinho.

– Później Pep został menadżerem Barcelony, a ja zostałem menadżerem Realu Madryt w bardzo specyficznym okresie dla obu klubów. Jeden był topowym klubem w Europie, a drugi miał gigantyczne problemy. Walka w takim kraju jak Hiszpania stała się walką dwóch klubów, bo dystans do innych był ogromny i tylko my liczyliśmy się w rywalizacji. Tak było.

– Kiedy Pep przyszedł do Anglii, to byłem absolutnie przekonany, jaką rywalizację będziemy mieć w Anglii. Wiedziałem, że nie będzie chodzić o United i City, o Mourinho czy Pepa. Przykro mi, jeśli jesteście rozczarowani – podsumował Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
Mychitarian: Stać nas na jeszcze więcej
Następny news »
Valencia przeprasza za kartkę: To był mój błąd

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


dev13: Wynik nie istotny moze ale idzie w swiat i dziala na podswiadomość wiec warto wygrac ;)
» 20 lipca 2017, 15:52 #4
gaucho2015: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.07.2017 08:39

Murowanie bramki i kontry... nie wiem kogo musimy kupić by grać lepiej niż oni i skończyć wyżej w tabeli niż oni. Może to dlatego, że City nie gustuje w transferach typu Perisic tylko kupuje ludzi typu Bernardo, Walker, Mendy...nie mają w kadrze piłkarzy typu Lingard, Fellaini, Jones, Smalling, Darmian, naszym zadaniem na ten sezon jest nie remisować z ogórami by nie tracić kontaktu z czołówką (Ibra marnował sety, Lukaku może trafiać) i kontrować z drużynami TOP4 (zwycięstwa po 1-0).
» 20 lipca 2017, 08:38 #3
Krystiano98: No bo to City to taki postrach sieje że nie mogę
» 20 lipca 2017, 14:46 #2
ziok: Wygraliśmy 2:0, a to oznacza, że całkiem nieźle poszła Ci ta wróżba :D
» 21 lipca 2017, 08:08 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.