W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Marcus Rashford jest zadowolony ze swojego występu w towarzyskim meczu z Los Angeles Galaxy (5:2). Młody Anglik na stadionie StubHub Center dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
» Marcus Rashford dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w meczu z Los Angeles Galaxy
– Myślę, że to było dobre dla pewności siebie. To wciąż jednak początkowe dni okresu przygotowawczego i całego sezonu. Do wykonania jest jeszcze sporo pracy, zarówno pod względem indywidualnym, jak i zespołowym – mówi Rashford na antenie MUTV.
– Kiedy Jesse kopnął piłkę, to wiedziałem, że mam czas, bo obrońca był po mojej złej stronie. Musiałem więc wykorzystać dany mi czas i wybrać, gdzie chcę wpakować piłkę. Czy Jesse uznał to jako asystę? Jak dla mnie to był odbiór piłki. Zdecydowanie odbiór!
– Drugi gol był podobny. Miałem sporo czasu, aby zdecydować, gdzie posłać piłkę. Kiedy znajdujesz się w takiej pozycji, to chodzi tylko o wykończenie. Pierwsze trafienie dało mi pewność siebie, więc rozpędzony zdobyłem drugą bramkę.
Rashford zapytany o to, czy zwycięstwo przyszło Manchesterowi United łatwo, odpowiada: – To duża trudność zagrać tak, aby wyglądało łatwo. Trzeba wykonać ciężką pracę na boisku i nigdy nie jest tak łatwo, jak mówią ludzie.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (7)
mamwsiowd: Rashford nigdy nie wiedział,nie wie i nie będzie wiedzieć co to jest podcinka piłki w sytuacji sam na sam z bramkarzem.Podobnie Lukaku,Lingart,Martial. Taka smutna prawda !
mamwsiowd: @trikos : masz rację.Nie grałem a teraz mam problemy z kolanami i nawet nie marzę o grze na pełnowymiarowym boisku. Ale mam doskonałą pamięć i zdaję sobie sprawę co to znaczy przebiec kilkadziesiąt metrów z piłką,za tobą sapie obrońca żeby cię skasować przed tobą bramkarz i jeszcze ustaw się z piłką na niekoniecznie idealnym,równym boisku tak,żeby ją przy murawie podbić nad bramkarzem.Takie rzeczy się ćwiczy,często przy zmęczeniu,można to wyrobić,jeśli masz determinację i talent.Ja tego nie wymagam od Ciebie,tylko od zawodnika którego pensja jest opłacana przez najbogatszy klub na świecie.Chcę troszkę finezji,polotu,techniki. Czy chcę za dużo ?
trikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.07.2017 16:28
Nie, absolutnie nie wymagasz za dużo, masz racji i to sporo. Jednakże przy korzystnym wyniku czy grze o nic, okej oczywiście niech próbuje. Wydaje mi się jednak, że do perfekcji powinni opanować kończenie akcji a sam Mourinho tego wymaga zważywszy na ostatnie sezony i straszną nieskuteczność. Rashford, Martial to młode chłopaki więc najpierw wyniki, potem polot i finezja.
PS. Co do kolan, współczuje i doskonale wiem jak to jest, u mnie 2x cięcie :(
mario93: Szkoda, że ostatnia sytuacja mu nie wpadła. Byłby hat-trick... Szkoda też, że te mecze tak późno. Siedziałem przed telewizorem do końca ale na otwartych oczach widziałem może 20 minut meczu..
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.