W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Paul Pogba wyjawił, że kiedy po raz pierwszy trafił do Manchesteru United, to nie był w stanie zrozumieć słów wypowiadanych przez sir Alexa Fergusona.
» Paul Pogba nie ma obecnie problemów, aby dogadać się ze swoimi kolegami w Manchesterze United
Pogba jako 16-latek musiał zmierzyć się w Manchesterze z barierą językową. Kiedy wrócił na Old Trafford w ubiegłym roku, nie miał już takich problemów.
– Nie potrafiłem zrozumieć sir Alexa. Nie, nie potrafiłem. Nie rozumiałem co mówi – mówi Pogba.
– Początkowo nie rozumiałem też moich kolegów, bo rozmawiali z manchesterskim akcentem.
– Mówili bardzo szybko, a ja im powtarzałem: „Mówcie wolniej, wolniej...”. Nie potrafiłem mówić.
– Teraz moi przyjaciele śmieją się ze mnie. Mówią: „O, pamiętamy twoje pierwsze dni. Nie potrafiłeś mówić, a teraz mówisz lepiej niż my. Mówisz jak mieszkaniec Manchesteru i to z akcentem!”. To bardzo zabawne – dodaje Francuz.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
jaratkow: Doskonale rozumiem Pogbę. Gdy przed laty miałem okazję zadać pytanie (na pomeczowej konferencji) sir Alexowi to... gdyby nie późniejsza kontynuacja rozmowy z zastrzeżeniem, że jestem obcokrajowcem i proszę o język angielski... niewiele bym pojął. Inna sprawa, że sam fakt rozmowy z Sir Alexem budził tremę...
djgodzilla: dokładnie, kiedy pierwszy raz przyjechałem do Londynu i kupowałem bilety na autobus, sprzedawała mi je jakaś hinduska, fajnie się z nia dogadywało i wszystko wytłumaczyła gdzie co jest i gdzie są odjazdy z lotniska, w samym Londynie z typowymi angolami to jakaś masakra, a nie uważam się za nie znającego angielskiego. A co do szkotów to jest jeszcze gorzej niż z anglikami, ciężko ich zrozumieć.
uzil25: Tytuł zmylił. Myślałem, że chodzi o nie możność dogadania się i zrozumienia z Bossem czemu nie daje Paulowi szansy gry.
Ale dobre, dobre. Tak to bywa z akcentami. Sam wiem jak to jest. Gdy wróciłem z Irlandii do Polski to w sumie do dziś ludzie pytają się mnie jaki to akcent bo jestem bardzo konsekwetny w swoich "błędach". Na maturze chcieli mi za to obcinać punkty :D ostatecznie jeden z członków wpadł, że to kwestia akcentu ;) tak to bywa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.