uzil25: Kocham go. Wspaniały zawodnik. Dla mnie wzór i jako fantastyczny człowiek i jako wyborny środkowy pomocnik.
You know it's hard to believe it's not Scholes, it's Carrick you know!!
Już ludzie tyle huczą, że powinien odejść, że jest za stary.
Ja tylko przywołuje do porządku co z tego, że stary? To, że ma co ma w dowodzie osobistym to jedno a co reprezentuje sobą i na boisku to drugie. Jakby tak niektórzy nie widzieli jego twarzy i dowodu wcześniej idę o wszystko, że widząc w telewizorze samego zawodnika powiedzieliby, że ma koło 28 lat bo gra świetnie kontrolując mecze i jednocześnie widać te doświadczenie.
Liczby wciąż nie kłamią. Jak było za SAFa tak jest i teraz. Bez Carricka procent wygranych meczy drastycznie maleje co tylko potwierdza rangę i wagę Michaela. Zresztą liczby to jedno bo wystarczy tylko popatrzeć na jego grę i widać ten wpływ Anglika na mecz.
Dla mnie jako środkowego pomocnika to oczywiste. Choć nie dla, każdego musi. Samym swoim ustawieniem Carrick generuje obraz meczu. To jest niebywałe ile zależy od tego pana a już chyba każdy się zgodzi, że obecnie w futbolu to środek pola determinuje to co widzimy na ekranach telewizorów. Także dla mnie to jest geniusz.
Nie chodzi tu by wywalać kogoś z klubu bo ma tyle i tyle lat. Jeśli gra to niech gra. Niech to właśnie gra będzie wyznacznikiem czy ktoś powinien grać czy nie a nie wiek...
Choć faktycznie to już jego prawdopodobnie ostatni sezon, to darze go takim sentymentem, że ciężko będzie się obudzić z tej telenoweli i wstać z myślą, że już nie ma z nami Carricka. Teraz trzeba się delektować, każdym jego kolejnym meczem i oby ich było sporo by częściej go widzieć :D