Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho: Liga Europy ważniejsza niż FA Cup

» 13 marca 2017, 18:50 - Autor: Bart - źródło: MEN
Jose Mourinho w przedmeczowej wypowiedzi nie ukrywał, że FA Cup ma u niego dużo niższy priorytet niż Liga Europy oraz Premier League. Wszystko za sprawą możliwości awansu do Ligi Mistrzów, jakie dają te rozgrywki.
Mourinho: Liga Europy ważniejsza niż FA Cup
» Jose o rywalizacji United na kilku frontach
- Dla mnie jest to mecz, który pojawił się w niewłaściwym momencie. Liga Europy to turniej, który może zagwarantować nam miejsce w Lidze Mistrzów, a FA Cup nie - mówił wprost Portugalczyk.

- Tak więc, Liga Europy jest dla nas ważniejsza niż Puchar Anglii.

- Chłopaki spisują się bardzo dobrze, lecz nasi rywale znajdują się w odmiennej sytuacji od naszej. W wyścigu o Top 4 - Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów, Chelsea nie gra już w europejskich pucharach, tak samo jak Liverpool.

- Przed nami czwartkowy mecz z FK Rostów, a potem starcie z Middlesbrough w niedzielę o 12:15. To bardzo trudny okres dla zawodników. Nawet w meczach, w których możliwe jest by grać, nie gramy, my walczymy - zakończył Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
Mata: Chcemy wrócić na Wembley w tym roku
Następny news »
Składy: Chelsea vs Manchester United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (7)


jaratkow: Można się zastanawiać czy Mourinho był udzielając tego wywiadu szczery czy tylko... usiłował przygotować opinię publiczną do porażki na Stamford Bridge... Nie zmieni to jednak faktu, że powiedział prawdę. Kalendarz ułożył się Czerwonym Diabłom wyjątkowo "wyboiście" i ja osobiście przegraną z CFC przyjąłem z ulgą. Nie była to klęska jak poprzedni mecz w lidze na tym samym stadionie, a jedyne czego żałuję to karencja dwóch kolejnych meczy dla Herrery, który dziś obejrzał swoją drugą czerwoną kartkę w sezonie.
Nie wiem czy w sposób zamierzony czy tak "przypadkiem" - Mourinho przekonał się, że z tą drużyną można grać dużo i o bardzo wiele. Nawet na tym etapie na jakim jest dzisiaj. Do pełni szczęścia potrzeba tylko bardziej racjonalnie dysponować składem. Dziś możemy żałować, że Depay nie dostawał szans bo niewiele potrzebował zeby się rozegrać we Francji. Podobnie można żałować innych graczy, któych sprzedaliśmy lub wypożyczyliśmy. No ale żeby z wszystkich efektywnie skorzystać Mourinho musiałby się odzwyczaić grać "żelażnym" skłądem. Zobaczymy jak będzie w kolejnych sezonach jakie, mam nadzieję, Mourinho spędzi na Old Trafford.
A póki co najwyższy czas skupić się na rewanżu z Rostowem i walce o TOP4.
» 14 marca 2017, 00:32 #5
UrbannLegend: Szkoda, marzyły mi się trzy puchary w tym sezonie, ale przy walce na tylu frontach Diabełki i tak dają sobie radę. Nic, trzeba trzymać kciuki za LE i walkę w PL, niech nam wpadnie ta Liga Mistrzów w końcu. ;)
» 13 marca 2017, 23:56 #4
vanantygaal: ameryki tym stwierdzeniem nie odkrył... ale trzeba się spiąć dzisiaj i powalczyć. Nie ma mowy o odpuszczaniu dzisiejszego meczu bo to tylko pogorszy morale wśród naszych gwiazdeczek
» 13 marca 2017, 19:24 #3
Marti24: Tak, Liga Europy jest najważniejsza, nawet ważniejsza od ligi ang.
» 13 marca 2017, 19:21 #2
EmilCioran: Nie wiem czy to jest szczera wypowiedź Mou. Może już ma przygotowaną odpowiedź jak nie uda się przejść Chelsea. W razie porażki (odpukać) Mourinho powtórzy to samo. Jaka jest prawda to ciężko stwierdzić ale zdecydowanie właśnie tak powinno być że LE i PL powinny być wyżej jeśli chodzi o priorytety na ten sezon niż puchar Anglii. Co nie znaczy że mamy sobie odpuścić mecz z Chelsea.
» 13 marca 2017, 20:03 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.