10 marca 1999 roku Manchester United udał się w podróż na Stamford Bridge na powtórzone spotkanie FA Cup przeciwko londyńskiej Chelsea. Tak jak to miało miejsce 18 lat temu, gdzie w pierwszym meczu MU zremisowało na Old Trafford 0-0, Czerwone Diabły w najbliższy poniedziałek również przystąpią do spotkania w roli outsider'a.
» Już w poniedziałek ważny sprawdzian dla ekipy Mourinho
The Blues typowani byli wówczas przez większość fachowców do awansu do kolejnej rundy Pucharu Anglii, który ekipa z Londynu zdobyła dwa lata wcześniej, a także sięgnęła po to trofeum również rok później.
United przed meczem z Chelsea, pokonali 2-0 Inter Mediolan w Lidze Mistrzów i wielu zastanawiało się, czy najważniejsze rozgrywki w Europie nie będą ważniejsze dla ekipy sir Alexa Fergusona od krajowego trofeum, jednak ekipa z Manchesteru zaprezentowała świetny futbol polegający na kontratakach, co pozwoliło Yorke'owi dwukrotnie trafić do siatki Chelsea.
Podobieństwa między tymi spotkaniami nie są trudne do odnalezienia, co idealnie opisał Yorke: - Oczywiście, można znaleźć wiele punktów zwrotnych w pamiętnym sezonie 98/99 i definitywnie powiedzieć, że mecz z Chelsea był jednym z nich - powiedział były napastnik United na łamach manutd.com.
- Pamiętamy mecze z Chelsea jako bardzo zacięte pojedynki, ale wiemy, że passa United bez porażki i moment w którym znajdują się w sezonie sprawiają, że ich pewność siebie jest na wysokim poziomie.
- Chelsea znajduje się na czele ligowej tabeli i również są pewni siebie, więc mecz powinien być wyrównany. Myślę jednak, że United mogą mieć lekką przewagę, choć nie dostrzegam takiej pomiędzy obiema drużynami.
- Wiemy, że jeśli uda nam się ominąć przeszkodę w postaci Chelsea, będziemy jedną nogą w finale. Jestem pewien, że United koncentrują się na ukończeniu ligowego sezonu jak najwyżej w tabeli, jednak na chwilę o tym zapomną. Jako obrońca tytułu, niesamowicie byłoby znowu sięgnąć po FA Cup.
Były kolega z drużyny Yorke'a, Denis Irwin, dobrze pamięta starcie przeciwko The Blues z 1999 roku, a nawet celebrację Davida Beckhama, po tym jak urodził mu się jego pierwszy syn, Brooklyn.
- Pojechaliśmy do Londynu na powtórzony mecz, co nie pomagało nam, zważywszy na liczbę rozegranych spotkań. Zagraliśmy bardzo, bardzo dobrze, Yorke zdobył dwie bramki.
- Chelsea była bardzo dobrą drużyną w tamtym czasie - powoli dochodzili do głosu - i rywalizowaliśmy z nimi i Arsenalem o mistrzostwo. Było to więc dla nas ciężkie starcie, które szczęśliwie rozstrzygnęliśmy.
- Możemy teraz dostrzec podobny scenariusz, ponieważ United zaangażowani są w polowanie na kilka pucharów i cieszę się, że jedno padło już naszym łupem.
- Poniedziałkowy mecz jest trudnym testem, wiemy jak skończyła się nasza ostatnia wizyta na tym stadionie. Mamy trochę do udowodnienia. To ćwierćfinał FA Cup, ktokolwiek będzie miał dobry dzień, zwycięży.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.