W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Wayne Rooney, podobnie jak jego koledzy, był sfrustrowany remisem w sobotnim spotkaniu Manchesteru United z Bournemouth.
» Wayne Rooney i jego koledzy w sobotę zanotowali kolejny ligowy remis
Czerwone Diabły prowadziły 1:0 po trafieniu Marcosa Rojo, lecz ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
- Nie sądzę, by sędzia widział moment, w którym Tyrone Mings nadepnął na głowę Zlatana. Takie zachowanie jest złe. Wszyscy lubimy wdawać się w pojedynki, które w ostatnich latach są coraz bardziej widowiskowe, ale próba nadepnięcia komuś na głowę jest zła. Na takie coś nie ma miejsca w futbolu. Jestem przekonany, że po meczu dojdzie do zawieszeń - powiedział kapitan Manchesteru United.
- Nie widziałem sytuacji, w której Zlatan miał uderzyć przeciwnika, ponieważ byłem ustawiony w narożniku. Jestem przekonany, że ludzie będą mieli swoją opinię na temat tego, co się stało. Sam miałem okazję spotkać się z korkami przeciwnika, to nic przyjemnego. Jestem przekonany, że odpowiednie kary zostaną nałożone - dodał Rooney.
mamwsiowd: No to Fenku oglądaliśmy inny mecz ! Kapkę obiektywizmu ! Wazza w tym meczu był SZYBSZY ! niż ostatnio.Widać różnicę na korzyść i gdyby ta szybkość się jeszcze zwiększała u niego to może być znowu najlepszym zawodnikiem MU.Dzisiaj gdyby grał do końca,to mógł odmienić wynik meczu.Właśnie to(myślenie !! ) odróżnia Roo od wielu zawodników MU. Innym niewykorzystanym,myślącym jest Schwaini.Czy Jose ma tam jakiś doradców !!
janpodgorski: Fenek słabiutko to Ciu chyba komputer chodzi... Po Twoim komentarzu domniemam, że fifa na kompie Ci ledwo zipie- bo meczu na pewno nie oglądałeś. A już na pewno nie ten. Rooney dziś dobrze na plus +++++.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.