W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Phil Neville podkreślił, że jego zdaniem Manchester United zmierza we właściwym kierunku pod wodzą José Mourinho.
» Phil Neville jest zadowolony z aktualnej postawy swojego byłego klubu
Anglik zaznaczył jednak, że sukcesy w rozgrywkach pucharowych nie będą wystarczyły do pokrycia ewentualnych wpadek w spotkaniach ligowych.
- Manchester United w stu procentach zmierza we właściwym kierunku. Zespół gra w lepszym stylu, z większą pewnością siebie oraz determinacją. Mimo awansu do finału, drużyna przegrała, więc piłkarze nie świętowali po końcowym gwizdku - stwierdził Neville.
- To pokazuje, jak daleko ten zespół zaszedł. Standardy znów zostały podniesione na poziom odpowiedni dla tego klubu. United muszę zakończyć ligę minimum na czwartym miejscu ze względów biznesowych. Zdobycie ważnego trofeum nie powinno jednak zostać zlekceważone.
- Trudno będzie wygrać ligę, ale United spokojnie mogą awansować poprzez czołową czwórkę czy wygranie Ligi Europy - podsumował Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
Fenek: Akurat ostatnie kilka spotkań nie idzie nam najlepiej. Pomijam już wyniki ale sam styl gry. Mam wrażenie, że nie mamy skrzydeł i rozegrania. Na skrzydłach grają zapchajdziury a na rozegraniu nietykalny. Jeśli Mou nadal będzie tak uparty to możemy stracić kilka dodatkowych pkt. co może okazać się zgubne pod koniec sezonu. Bo w czołówce będzie panował ścisk.
jmgenious: skrzydeł to my faktycznie nie mamy a co do środka pola to gra nietykalny ale nawet jakby nie grał on to nie mamy kim grać w tym środku pola... W Manchesterze brakuje jeszcze 4-5 naprawdę klasowych graczy
Hoodys: walentos - naszym najgroźniejszym rywalem co mecz jesteśmy my i nasza nieskuteczność a także conajmniej dziwne wybory personalne Mourinho jak lingard
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
