W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
José Mourinho był usatysfakcjonowany czwartkowym awansem Manchesteru United do finału EFL Cup po porażce 1:2 w starciu z Hull City.
» José Mourinho z radością przyjął fakt awansu swojego zespołu do finału Pucharu Ligi Angielskiej
Portugalski menadżer dał jednak do zrozumienia, że nie był do końca zadowolony z pracy arbitra, Jonathana Mossa.
- Jestem szczęśliwy, jedziemy na Wembley. Mieliśmy trudną drogę i wymagających przeciwników. Daliśmy jednak radę. Rozpoczęliśmy bardzo dobrze i mieliśmy mecz w swojej kieszeni. Kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń, lecz potem coś się stało i spotkanie było bardziej otwarte. Zdołaliśmy jednak sobie z tym poradzić - powiedział Mourinho.
- Każde rozgrywki są dla mnie bardzo istotne. Każdy mecz jest ważny. Turniej nie ma znaczenia, Wembley to Wembley. Dla profesjonalistów to miejsce ma wyjątkowe znaczenie. Jestem zadowolony, że będziemy tam z tysiącami naszych fanów. Dla nich to także będzie niezapomniana chwila.
- Hull spisało się bardzo dobrze w obu spotkaniach, ale to my mieliśmy więcej mocy. Byliśmy lepsi. Mogliśmy strzelić wiele goli na Old Trafford. Dziś kontrolowaliśmy mecz i zasłużyliśmy na miejsce w finale. Gratuluję moim zawodnikom, lecz nie chcę zbytnio analizować naszego występu.
- Nasi fani byli dziś fantastyczni. To niesamowite! Nie wiem, czy powodem tego była pasja, czy niska temperatura, ale byli dziś doskonali. Nie mam słów, żeby opisać ich niesamowite wsparcie. Przed nami kolejny trudny mecz. Wigan nie grało meczu i ma więcej czasu na przygotowania. To będzie także wyjątkowa okazja dla Warrena Joyce‘a [byłego trenera rezerw Manchesteru United - przyp. red]. Podróż do domu zabierze nam trzy godziny, a później czas na przygotowania. Dokonamy kilku zmian i damy szansę wypoczętym piłkarzom - zakończył Portugalczyk.
HubsS1: Jak w innym newsie wspominałem, z pewnością Mourinho skoncentrował się na przygotowaniach na mecz z Wigan. Awans do finału mieliśmy zapewniony po pierwszym meczy to też zawodnicy mieli osiągnąć ten cel jak najmniejszym kosztem. Mogli się na tym przejechać ale mimo wszystko się udało.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.