Chińczycy kuszą Ashleya Younga

micsie03339: Trochę "mało" mu oferują, mogli by dać te 10m chociaż.

mycka86: Z całym szacunkiem do niego, ale uważam że jest jeszcze w klubie tylko ze względu na swoją wszechstronność i Mou zabezpiecza się w przypadku plagi kontuzji. Typowymi skrzydłowymi nie gramy już od dawna, a jako boczny pomocnik jest dopiero 6-7 wyborem, a bocznym obrońcą nigdy nie był i nie będzie. Już chyba lepiej zrobić miejsce dla jakiegoś juniora i sprzedać go póki można coś jeszcze zarobić.

Fenek: Na jego miejscu brałbym tą opcję. Wiadomo, że w MU nie będzie ani pierwszym ani nawet drugim wyborem Mou na jakiekolwiek pozycji. W chinach kariery nie zrobi ale wiadomo, że nie po to tam się jeździ grać. Jeśli prawdą jest, że sami chińczycy w niektórych kręgach są niezadowoleni z wielkich wydatków na piłkę nożną to trzeba kuć żelazo puki gorące. Oczywiście nie jest to ambitne przedsięwzięcie. Inną opcją może nawet lepszą byłoby odejście Younga do jakiegoś słabszego klubu z PL. Przynajmniej byłby wśród swoich i cały czas w silnej lidze.
Z perspektywy klubu Young jest przydatny ale tylko tyle, raczej będzie można łatwo go zastąpić.

pawbuk6: Nawet 10 mln to jest dobra oferta za zawodnika, ktory nie gra. Poza tym sporo zarabia, wiec odciąży to budżet płacowy - idealne rozwiązanie dla wszystkich stron :)
Podsumowując plotki i fakty - odejście Morgana +20mln funtów, odejście Depaya +20mln, odejście Younga +10mln - razem +50mln. Razem ci zawodnicy pewnie zarabiali z 0,4 mln funtów tygodniowo, więc do letniego okienka klub zaoszczędzi na płacach kolejne 10 mln. Jakieś 60 mln dodatkowe na trzech zawodnikach, którzy nie grają to wg mnie sporo.
Oczywiście, nie liczę tu nowych, wyższych kontraktów dla obecnych zawodników, ale i tak trzeba by je podpisać.

Krystiano98: Jak do Chin to za 30

Klimaa: Dla klubu jest to świetna oferta - wszystko zależy od decyzji Younga.

jari13: To jest dla MU oferta nie do odrzucenia. Young dorobi sobie do emerytury i wszyscy będą zadowoleni.

10wazzar10: Jakby udało się wydrzeć za niego 15 mln funtów to nawet nie ma co czekać