mally: Serio, macie wyobraźnie.
DEPAY NA WYPOŻYCZENIE / Z OPCJĄ PIERWOKUPU / NA PÓŁ ROKU WYPOŻYCZENIA Z GWARANCJĄ GRY
Jaki interes ma mieć w tym Everton i każdy inny klub w tej lidze? Zawodnik, który od roku jest praktycznie poza grą, jego występy ciężko nazwać średnimi, a jego tygodniówka również nie należy do najmniejszych w lidze. Rozumiem, że lepiej wypożyczyć i jeszcze płacić część tygodniówki. Spoko. Okaże się, że pan Depay i w Evertonie nie gra zbyt dobrze, więc Everton umywa rączki, a my mamy gościa, którego żeby sprzedać trzeba dopłacić. ;)
Może też być tak, że Depay w Evertonie jest geniuszem. Wtedy wychodzimy jak pany. Tylko jaki biznes w wypożyczeniu ma Everton? Czy brakuje im skrzydłowych? Czy jeżeli brakuje im skrzydłowych to czy Depay daje gwarancje zapełnienia tej luki?
A pierowkup?! Sprzedajemy im za 10 mln z opcją pierwokupu 25 baniek. Po roku wraca do nas i okazuje się, że to po prostu za wysokie progi. Mamy więc Depaya za 50 mln funtów, który czaruje głownie z Brugią ;)