Urodziłeś się w Lago Agrio - czy mógłbyś coś opowiedzieć o tym mieście? - To bardzo małe miasto, tuż przy granicy z Kolumbią. Większość ludzi, którzy tu mieszkają, pracuje w biznesie paliwowym, albo w Petroecuador (narodowa korporacja paliwowa). To obszar Oriente, wschodnia część jest znana jako Amazonias.
Ile się zmieniło w latach rozwoju przedsiębiorstw paliwowych? - Miasto znacznie się zmieniło. Rozrosło się o sto procent na przestrzeni kilku ostatnich lat. Miejmy nadzieję, że będzie się rozwijać dalej nie tylko jeśli chodzi o przemysł paliwowy, ale także w innych dziedzinach. Jako, że jesteśmy bardzo blisko granicy z Kolumbią, jest wiele możliwości pracy.
Bycie blisko granicy z Kolumbią, musi być tam wymieszanych wiele kultur…- Jest tam ogromna mieszanka kultur, bo żyją tam Ekwadorczycy i Kolumbijczycy. Wielu Ekwadorczyków mieszkających tam pochodzą z różnych regionów. Jest tu wielu różnych ludzi dlatego piłka nożna jest tu tak samo popularna jak pływanie i siatkówka.