aldehyd: Owszem Bastian to świetny zawodnik, ale jak jest w formie. Za LVG nie przypominam sobie ani jednego dobrego meczu w jego wykonaniu, może poza sparingiem w Stanach, a chłop przez cały sezon praktycznie leczył kontuzje i nie grał.
Na euro zagrał tylko i wyłącznie za zasługi i swoją przeszłość w bayernie, bo formą i grą nie zasłużył na to by grać - zresztą tak jak Podolski.
Nie rozumiem tych wszystkich bulwersów, co to ma za znaczenie czy nazywasz się Bastian, czy byłeś kiedyś topowym graczem na świecie, u Mourinho liczy się to co tu i teraz, grasz piach, siedzisz na ławie, albo zostajesz zdegradowany, nie ma lipy jak u dwóch poprzednich trenerów. Bo co, jest byłą gwiazdą, to mają mu buty pucować i ma mieć pewne miejsce w podstawie? I bardzo dobrze, z jakiegoś powodu podpadł naszemu trenerowi i w ten sposób pokazuje autorytet, nie ważne kim jesteś i jakie masz osiągnięcia, u Mourinho masz czystą kartę. A nie zdziwię się, gdyby za jakiś czas wyszło, że BS mu coś odpyskował, albo stawiał się Mourinho, no bo chyba bezpodstawnie tak by go nie potraktował.
P.S. Wszyscy są wielce zaskoczeni i zbulwersowani tą decyzją, ale jak to samo było z Valdesem, to jakoś nikt nie płakał. Pozdrawiam