W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Angielska Minister Sportu, Tracey Crouch, zagroziła zmniejszeniem dotacji publicznych na rzecz Football Association.
» Włodarze Football Association maja przed sobą sporo pracy
Crouch podkreśliła, że w tej organizacji potrzebne są reformy w sposobie zarządzania. W innym przypadku większe środki mają być przeznaczone dla stowarzyszeń piłkarskich na niższych szczeblach struktury państwowej.
- Nie boję się powiedzieć, że jeżeli FA nie zostanie zreformowana, to pieniądze mogą popłynąć do innych organów zajmujących się futbolem - powiedziała Crouch.
- Wszystkie organy zarządzające sportem muszą zmienić sposób funkcjonowania. Dotyczy to także FA. Jeżeli zmiany nie zostaną wprowadzone, oni nie dostaną publicznych pieniędzy - dodała Pani Minister.
Podobnego zdania jest były prezes FA, David Bernstein.
- Mamy ogromny problem w samym środku angielskiego futbolu. Mówię o przestarzałych strukturach, które nie są wystarczająco niezależne - stwierdził Bernstein.
Według szacunków Tracey Crouch, Football Association każdego roku otrzymuje publiczne dotacje w wysokości od 30 do 40 milionów funtów.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (6)
pawel2809: Przestarzałe struktury? Coś bardziej konkretnego? Chyba za mało informacji, żeby pisać artykuł. Jeśli chcecie pisać coś na siłę, to dajcie sobie spokój.
vanderToki: Gdybym był brytyjskim podatnikiem, to trochę bym się wpienił, że płacę kosmiczne ceny za bilety, kasa z transmisji jest niepojęta, do tego umowy sponsorskie, gra w pucharach itd., a te łachudry jeszcze ciągną hajs ze skarbu Korony. Wiem, że kluby to nie związek, ale od tych 30-40 mln funciaków FA chyba nie zbiednieje, co?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.