W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Javier Hernández po raz kolejny podkreślił, jak ważną postacią w jego karierze w Manchesterze United okazał się sir Alex Ferguson.
» Meksykanin utrzymuje kontakt z sir Alexem Fergusonem, mimo wyprowadzki z Wysp Brytyjskich
Reprezentant Meksyku zapewnił także, że nie ma pretensji do Louisa van Gaala od sprzedanie go do Bayeru Leverkusen.
- Dla mnie sir Alex jest najlepszy. To on dał mi szansę na spełnienie marzeń. Nie tylko miałem okazję zagrać w Europie, ale mogłem nosić koszulkę jednego z największych klubów w historii futbolu. Cieszę się z tego i jestem mu bardzo wdzięczny. Zawszę powtarzam, że on jest bardzo ważną osobą z moim życiu - powiedział Chicharito.
- Nadal utrzymujemy kontakt. Przed meczem z Atlético Madryt w Lidze Mistrzów korespondowaliśmy przez telefon. Wcześniej miałem też okazję się z nim spotkać. Mamy ze sobą regularny kontakt. Przed wypożyczeniem do Realu Madryt osobiście z nim rozmawiałem. Odwiedziłem go w jego domu. Wiem, że on ma dużo spraw na głowie i dlatego przeszedł na emeryturę. Ja mieszkam w innym kraju, ale i tak staramy się regularnie kontaktować.
- Oczywiście, czułem się rozczarowany odejściem z Manchesteru United. Czujesz zawód, kiedy ktoś nie wierzy w ciebie w stu procentach. Ja jestem mu jednak wdzięczny, ponieważ był ze mną szczery. Otwarcie powiedział, że jeżeli do klubu wpłynie zadowalająca oferta, to będę mógł odejść - podsumował napastnik Bayeru.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.