Sam Johnstone po raz drugi w karierze uda się na wypożyczenie do zespołu Preston North End. Klub z Deepdale poinformował o tym na swojej stronie internetowej.
» Sam Johnstone powraca do dobrze znanego sobie zespołu Preston North End
22-letni Anglik po raz pierwszy dołączył do tego klubu w styczniu 2015 roku i wówczas zaliczył 25 występów oraz zachował 12 czystych kont.
- Sam to ktoś, kogo znamy bardzo dobrze. Próbowaliśmy pozyskać go w letnim oknie transferowym - zdradził menadżer Preston, Simon Grayson. - Ponowne sprowadzenie go do klubu to spory zastrzyk pozytywnej energii. Biorąc pod uwagę jego występy podczas poprzedniego wypożyczenia, nie należy się dziwić, że klub ponownie po niego sięgnął. Wspaniale się z nim pracuje i cieszymy się, że znów jest z nami.
- Nie ukrywaliśmy naszego zainteresowania tym graczem podczas letniego okna transferowego. Włożyliśmy mnóstwo wysiłku w finalizację tej transakcji, lecz wtedy nic z tego nie wyszło. Mamy nadzieję, że jego forma będzie tak samo wysoka, jak w momencie, w którym nas opuścił.
Wychowanek Manchesteru United także wyraził swoją radość z faktu przeprowadzki na Deepdale.
- Jestem zachwycony powrotem. Mam nadzieję na jak najwięcej występów. Myślę, że każdy spodziewał się, że do tego dojdzie. W zeszłym sezonie czułem się tutaj bardzo dobrze. Później pewne rzeczy stanęły na przeszkodzie, ale teraz mogę się cieszyć z ponownego pobytu w Preston - powiedział 22-latek.
- Fantastycznie jest być częścią Manchesteru United, ponieważ to największy klub na świecie, jednak ja mam 22 lata i potrzebuję regularnej gry. Teraz mam szansę na występy we wspaniałej lidze, jaką jest Championship. W zespole jest tylko dwóch czy trzech zawodników, których nie znam, więc nie będę miał problemów z aklimatyzacją.
- Poprzednio nie znałem tu nikogo, a i tak wszystko przebiegło bez problemu. Znam też Marnicka Vermijla z United, więc tym razem też powinno być dobrze. Mój ostatni mecz w barwach Preston rozegrałem na Wembley i czuję, jakby to było wczoraj. Mam nadzieję na wiele pozytywnych rezultatów - podsumował Johnstone.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.