W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jesse Lingard podkreślił, jak wielkie znaczenie ma dla niego możliwość doskonalenia się pod okiem Ryana Giggsa.
» Jesse Lingard chciałby dostarczać kibicom Manchesteru United wielu pozytywnych emocji
Młody Anglik chciałby podążać drogą asystenta Louisa van Gaala, który przebił się do pierwszego zespołu Manchesteru United z klubowej akademii.
- Ryan Giggs wygrał w futbolu wszystko, co było do wygrania. Ma na koncie ponad 900 występów dla klubu. Jego lojalność zasługuje na uznanie. Zaliczył debiut w wieku 17 lat, co jest drogowskazem dla innych młodych graczy. On przeszedł przez wszystkie szczeble Akademii i jest dla mnie przykładem. Trzeba być cierpliwym i czekać na swoją szansę - powiedział Anglik.
- Grając na skrzydle Ryan lubił pojedynkować się z rywalami, notować asysty oraz strzelać gole. Co ważniejsze, zawsze dbał o to, by kibice mieli rozrywkę na najwyższym poziomie. Każda chwila, gdy był przy piłce, była ekscytująca. Chciałbym grać w ten sam sposób.
- Moją ulubioną bramką Ryana musi być trafienie w spotkaniu z Arsenalem w Pucharze Anglii. To najlepsza chwila w jego karierze. Był to niesamowity rajd zakończony bramką. Jego radość zapadła wszystkim kibicom w pamięci - dodał Lingard.
- Cieszę się, że Ryan został w klubie. On zna ten klub lepiej od menadżera. Dzięki temu młodzi piłkarze mogą się na nim wzorować. On zawsze dzieli się swoimi poradami i nam pomaga. Niezależnie od tego, czy trenujemy, czy właśnie rozgrywamy mecz. Takie rozmowy potrafią naprawdę pomóc. On nigdy nie znudził się wygrywaniem, to czyni go niesamowitą osobą - podsumował wychowanek Manchesteru United.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
LewyButGiggsa: Ran był geniuszem czystej krwi. To ze dzis nie jest kojarzony z gwazdami typu Cruyff czy Maradona jest jedynie wynikiem brakow sukcesow w reprezentacji. Gdyby swego czasu wybral Anglie zamiast Walii mialby na koncie Mistrzystwo Swiata bo w tamtych czasach Anlikom brakowalo kogos takiego by zamiatac rywali jak amatorow...Ryan Giggs legenda!!
dawidlp92: Jestem kibicem United od bardzo bardzo dawna i owszem jeśli chodzi o całokształt to Ryan jest wybitny ale czy jako gracz znów tak wymiatał ? Może w latach 90-tych bo po 2000 roku jak zacząłem oglądać United bardzo często to oczywiście trzymał poziom ale jakoś nigdy nie błyszczał szybkością czy kluczowymi zagraniami co nie umniejsza jego wkładu w sukcesy
szubik: To chyba nie widziałeś meczy w jego wykonaniu w środku pomocy na koniec jego kariery. W wieku 35-36 lat potrafił wkręcać przeciwników w murawę. Nie miał już tej dynamiki i szybkości ale miał atuty które SAF potrafił wykorzystać - gra w środku a nie na boku pomocy
Diablord: Do konca kariery mial swiatny przeglad pola i dobre podanie. Wiedzial kiedy przyspieszyc i kiedy zwolnic gre. Nawet w swoim ostatnim sezonie zagral wspaniale 90' przeciwko olympic pireus w 1/8 LM na OT (3-0). To jeden z najwybitniejszych pilkarzy w historii pilki. Chyba nikt nie gral na najwyzszym poziomie ponad 20 lat (bramkarzy typu Buffon nie licze).
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.