W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Boss Stoke City, Mark Hughes, jest przekonany, że Louisa van Gaala nie ruszają ciągłe spekulacje na temat jego przyszłości i fala krytyki, która spływa na niego w ostatnim czasie.
» Boss Stoke na temat kolegi po fachu
- Louis van Gaal to bardzo doświadczony menadżer. Był już w takich sytuacjach wcześniej. Jest bardzo pewny siebie, więc nie sądzę, aby to wszystko dotykało go tak bardzo - komentował Hughes.
- Popatrzcie na kluby w jakich był - Barcelona, Bayern Monachium, czołowe zespoły w Europie. Teraz Manchester United, który jest konsekwencją jego poprzednich sukcesów. Louis wie co ma robić, ale jest w takim okresie zmian, gdzie potrzebuje nieco nawigacji, aby przez to wszystko przebrnąć.
- Sukcesy przychodzą cyklami. Byłem w United pod koniec złego okresu dla klubu. Pod koniec lat osiemdziesiątych i na początku dziewięćdziesiątych, rozpoczął się cykl zwycięski. Trwał bardzo długo, więc być może to kwestia ustąpienia, aby później pójść naprzód.
- Przez lata nie było w zespole poważnych zmian. Teraz mamy nowych menadżerów, różne filozofie gry, różne style i etyki pracy. Jedni ludzie radzą sobie z tym lepiej, inni gorzej - zakończył menadżer Stoke City.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (5)
mleko: Tak go nie dotykało, że się prawie popłakał na konfie. Patrze na kluby w jakich był i z każdego był wyrzucany więc liczę na powtórkę z rozrywki.
Kundziu: Tylko, że w każdym poprzednim klubie przed wyrzuceniem coś osiągnął i zdążył stworzyć porządne fundamenty z których korzystali następcy, a w tym klubie jest taki beton, że nie da się go przebić...
Kundziu: Żałosne to jest takie pisanie... Tak LvG też korzystał z pracy poprzedników, chociaż jednak dosyć radykalnie zmienił skład i taktykę. Budowanie na fundamencie poprzednika nie oznacza, że nie pracuje na własne konto ;)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.